Zaległości firm wykończeniowych wyniosły 498,5 mln zł na koniec marca

1 dzień temu

Zaległe zadłużenie przedsiębiorstw świadczących usługi wykończeniowe wzrosło w ciągu roku o ponad 9,5 mln zł do 498,5 mln zł na koniec marca 2025 r., wynika z danych BIG InfoMonitor oraz bazy BIK.

Jednocześnie odnotowano wzrost liczby niesolidnych płatników – z 14 236 do 14 615, podano.

„Na pogarszającą się sytuację finansową firm zajmujących się wykańczaniem nieruchomości wpływają m.in. ograniczona liczba nowych zleceń, wzrost kosztów niektórych materiałów i usług podwykonawczych, utrudniony dostęp do finansowania oraz niepewność inwestycyjna po stronie klientów indywidualnych, ograniczających prace wykończeniowe czy remontowe. […] To, co może istotnie poprawić sytuację branży wykończeniowej, to wzrost zainteresowania kredytem mieszkaniowych w wyniku obniżki stóp procentowych, co zwiększy zdolność kredytową, a tym samym dostępność kredytu, wpływając pozytywnie na rynek mieszkaniowy. W konsekwencji pobudzi to popyt na prace wykończeniowe (rynek pierwotny) i remontowe (rynek wtórny)” – powiedział główny analityk BIG InfoMonitor Waldemar Rogowski, cytowany w komunikacie.

Wyzwania rynkowe nie ominęły również branży materiałów budowlanych – kondycja finansowa producentów w 2025 roku zależy jednak od specyfiki danego segmentu. W sektorze produkcji ceramicznych materiałów budowlanych (PKD 23.3) – m.in. kafli, płytek, cegieł czy dachówek – wartość zaległego zadłużenia wzrosła z 150,4 mln zł w marcu 2024 roku do blisko 162 mln zł rok później. Nie zmieniła się za to liczba niesolidnych dłużników (43 podmioty), co oznacza, iż problemy finansowe pogłębiły wyłącznie firmy, które miały je już wcześniej, podkreślono.

„Wzrost przeterminowanych zobowiązań jest efektem nie tylko spadku zamówień z rynku pierwotnego, wzrostu konkurencji z zagranicy, ale również rosnących kosztów produkcji, które stanowią istotne obciążenie dla producentów. Wysokie ceny energii – szczególnie gazu i prądu – oraz drożejące surowce mają ogromny wpływ na rentowność. Przemiany w łańcuchach dostaw oraz wzrost kosztów transportu, związany z podwyżkami cen paliw, jeszcze bardziej zwiększają koszty produkcji. To wszystko przekłada się na rosnące zaległości płatnicze i trudności w wyjściu ze spirali zadłużenia” – wskazał prezes BIG InfoMonitor Paweł Szarkowski.

Podobny trend obserwujemy w innych segmentach branży. W produkcji farb, lakierów i mas uszczelniających (PKD 20.3) suma przeterminowanych zobowiązań wzrosła z 6,6 mln zł do ponad 7 mln zł, a liczba niesolidnych dłużników z 74 do 80. Wzrost zadłużenia to efekt nie tylko wysokich kosztów energii i komponentów chemicznych, ale również rosnących wydatków związanych z wymogami środowiskowymi i certyfikacjami. Najbardziej dynamiczne zmiany zaobserwowano jednak w niszowym segmencie produkcji tapet (PKD 17.24.Z) – zaległe zobowiązania wzrosły z niespełna 109 tys. zł w marcu ub.r. do 1,3 mln zł w marcu 2025 roku. Liczba nieterminowych płatników pozostała bez zmian – za ponad 1087-proc. wzrost zadłużenia odpowiada osiem podmiotów, które już wcześniej miały problemy z płynnością finansową. Tutaj szczególnie dotkliwy okazał się wzrost kosztów papieru, energii czy magazynowania oraz spadający popyt konsumencki wynikający ze zmieniających się trendów wnętrzarskich. Nie najlepiej radzą sobie również producenci parkietów (PKD 16.22.Z), gdzie łączna kwota zaległości zwiększyła się z 49,5 mln zł do ponad 53,3 mln zł, a liczba niesolidnych dłużników wzrosła z 69 do 74 podmiotów.

Źródło: ISBnews

Idź do oryginalnego materiału