Sklep internetowy DeeZee.pl powstał w 2005 roku i od początku podbił serca Polek, które doceniały markę za szeroki wybór niedrogich, a przy tym modnych butów, galanterii i dodatków. Nie każdy wiedział, iż za sukcesem stoi Polka, Dominika Żak. Niedawno zdradziła, jak w przeszłości straciła majątek. Wszystko przez jedną, nieostrożną decyzję.
REKLAMA
Zobacz wideo Jak wybrać pierwsze buty dla dziecka?
Kim jest Dominika Żak? Opowiedziała, jak straciła mieszkanie i pieniądze
Dominika Żak dzieli się w sieci swoją historią, doświadczeniem i wiedzą w zakresie prowadzenia własnego biznesu oraz mediów społecznościowych. Nie ukrywa, iż droga, którą przeszła, nie zawsze była usłana różami. W przeszłości zdarzało jej się popełniać błędy, z czego jeden okazał się szczególnie kosztowny. W 2008 roku chciała wprowadzić do sklepu DeeZee.pl popularne w USA japonki marki Havaianas. Udało jej się znaleźć dostawcę w Ameryce Południowej, który był chętny nawiązać współpracę.
W całej sprawie był jednak mały "kruczek", a mianowicie za dostawę musiała zapłacić z góry, na co przystała. W związku z tym zdecydowała się na sprzedaż 27-metrowego mieszkania. - Dorobek życia moich rodziców. Zrobiłam przelew i koniec - zdradziła na nagraniu. Okazało się, iż nigdy nie otrzymała zamówionych butów. - Nie miałam pieniędzy, nie miałam gdzie mieszkać, zero na koncie - relacjonowała. Całą sytuację opisała jako przełom, zarówno w życiu prywatnym, jak i biznesowym. Przyznała otwarcie, iż nie miała doświadczenia, nie sprawdziła dostawcy, nie spisała umowy i od razu przelała całą kwotę. - Byłam łatwowierna i zapatrzona tylko w swoje ego - podsumowała, dodając, iż była to "głupota, która kosztowała ją majątek". Zaapelowała też do swoich fanów, by nie powielali jej błędów. - Sprawdzaj wszystko dokładnie, rozrysuj, rozpisz i zawsze miej umowę - powiedziała.
Jak powstała marka DeeZee? Wszystko przez problem ze znalezieniem butów
Dominika Żak zdecydowała się na założenie sklepu internetowego z obuwiem, po tym jak sama miała problem z kupnem dobrych butów. Idealne modele znalazła w angielskim sklepie, jednak problem polegał na tym, iż prowadził jedynie hurtową sprzedaż. Mimo to zaryzykowała i niedługo dostała 12 par, z czego na nadmiar od razu znalazła chętnych. Rozeszły się na pniu, co spowodowało, iż pojawił się pomysł na biznes. Zamówiła kolejne 36 par, a gdy się sprzedały, pożyczyła od mamy ponad 3 tysiące złotych i w 2005 roku założyła sklep internetowy. Wszystkiego uczyła się samodzielnie, co nie było łatwe, zważywszy na fakt, iż 20 lat temu takie rozwiązania nie należały do najpopularniejszych. Ale opłaciło się.
Co się stało ze sklepem DeeZee? Teraz jest częścią innej firmy
W grudniu do klientów DeeZee.pl została rozesłana informacja o tym, iż wraz z końcem 2024 roku serwis kończy działalność. Mimo iż wokół tematu pojawiło się wiele plotek, również dotyczących tego, iż firma zbankrutowała, prawda okazała się zgoła inna. Już w 2018 roku Dominika Żak nawiązała współpracę kapitałową z CCC, które odkupiło 51 proc. udziałów, a z biegiem czasu je powiększało. Ostatecznym efektem było wcielenie marki do platformy MODIVO oraz zamknięcie DeeZee.pl, które pod koniec zorganizowało olbrzymie wyprzedaże. Niemniej, obuwie marki wciąż możesz kupić. Kupowała/eś buty w DeeZee? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.