Na światowych giełdach można znaleźć spółki z praktycznie każdej branży. Notowanych jest również kilka znanych klubów piłkarskich. Niektórzy więc na swoją ulubioną drużynę mogą postawić podwójnie. Nie trzeba w takim układzie uciekać się do dynamicznie rosnącego rynku zakładów bukmacherskich. Wystarczy kupić akcje swojej drużyny, a kibicowania na pewno nabierze nowego wymiaru. Na światowych giełdach notowanych jest kilkadziesiąt klubów piłkarskich, więc pole do wyboru jest dość duże. choćby polscy kibice mają możliwość inwestycji w akcje Ruchu Chorzów na rynku NewConnect
Szeroki obraz rynku publicznych klubów piłkarskich
Kluby piłkarskie zarabiają głównie na sprzedaży zawodników, przychodach z transmisji telewizyjnych, nagrodach pieniężnych, sponsoringu oraz na dochodach osiąganych z samych meczów (bilety oraz sprzedaż w trakcie meczu), a także gadżetów. Całkowity przychód 20 najlepszych pod tym względem klubów w okresie 2021/22 wyniósł 9,2 miliarda euro. Stanowi to wzrost o 13% w porównaniu z 8,2 miliarda euro w okresie 2020/21.
Pandemia bardzo mocno wpłynęła na finanse wszystkich klubów sportowych. Najbardziej ucierpiały wtedy mniejsze kluby. Dla nich przychody ze sprzedaży biletów meczowych są najważniejsze. Największe kluby zarabiają głównie na długoletnich umowach sponsorskich i transmisjach.
Podział przychodów z dni meczowych w mln euro dla 20 największych klubów piłkarskich w okresie 2021/2022
Manchester United liderem na giełdzie
Pod względem przychodów największym klubem piłkarskim jest Manchester City. Nie jest on jednak notowany na giełdzie. Jego miastowy konkurent Manchester United jest już jednak dostępny na giełdzie brytyjskiej i jest to największy klub piłkarski notowany na giełdzie. Jego kapitalizacja oscyluje wokół 3 miliardów dolarów. Od dekady poruszają się jednak w trendzie bocznym. Wielu analityków twierdzi, iż kluczowym momentem w najnowszej historii Manchesteru United było odejście legendarnego Alexa Fergusona.
Kluby piłkarskie o najwyższych przychodach w okresie 2021/2022
Juventus i Borussia Dortmund na podium
Drugim największym klubem piłkarskim, którego akcje są dostępne w obrocie publicznym, jest Juventus. Jego kapitalizacja oscyluje wokół 800 milionów dolarów. Akcje włoskiego klubu również nie zachowują się najlepiej. Nie powinno to dziwić, bo poniższy wykres pokazuje, iż przychody w ciągu ostatnich 5 lat praktycznie w ogóle nie wzrosły. Próżno się też doszukiwać zysków.
Przychody Juventusu w latach 2018 – 2022
Trzecim największym notowanym klubem jest Borussia Dortmund. Od swojego powstania w 1909 roku klub odniósł wiele sukcesów, w tym wiele mistrzostw ligowych, pucharów krajowych. Odnosił choćby sukcesy w Lidze Mistrzów. Borussia Dortmund od lat zaskakuje analityków umiejętnością do wynajdywania młodych talentów piłkarskich. Inwestorzy od dłuższego czasu mocno wierzą też w sukces klubu. W latach 2010 – 2023 kurs akcji wzrósł o kilkaset procent. Poniżej na wykresie widać jak zachowywały się przychody klubu w latach 2018 – 2022.
Przychody Borussi Dortmund w latach 2018 – 2022
Borussia jest też dobrym przykładem tego, jak porażka w rozgrywkach jest w stanie zbić kurs. Jeszcze przed ostatnią kolejką Bundesligi w tym sezonie, Borussia miała praktycznie zagwarantowane zwycięstwo, które kurs akcji już dyskontował rosnąc gwałtownie z poziomu 4.5 euro do prawie 6 euro. Piłka nie jest jedna przewidywalna i finalnie po ostatniej kolejce, to ponownie Bayern Monachium znalazł się na szczycie tabeli. Efekt? Szybka przecena z prawie 6 euro do poziomu 4.1 euro za akcje.
Jakie czynniki wpływają na ceny akcji w piłce nożnej?
Inwestując w akcje klubów piłkarskich, warto pamiętać, iż na ich ceny wpływa o wiele więcej czynników niż po prostu wyniki finansowe. Na co zwracać uwagę?
Wyniki – kurs powinien dyskontować dobry sezon.
Nowe transfery – szum wokół potencjalnego nowego transferu może poprawić nastroje inwestorów.
Skandale – Ceny akcji mogą gwałtownie spaść w wyniku afer i skandali z udziałem graczy, menedżerów lub trenerów.
Nieprzewidziane wydarzenia – Podobnie jak w przypadku wielu sektorów, światowa pandemia wstrząsnęła branżą piłkarską. Oszacowano, iż w wyniku COVID-19 kluby straciły ponad 2 miliardy euro przychodów w sezonach 2019/20 i 2020/21.
Do zarobienia,
Karol Badowski