Edward Snowden dołącza do propagatorów narracji o tym, iż w swoich deklaracjach politycy raczej bawią się kryptowalutami, niż rzeczywiście nimi interesują. Były pracownik Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) przemówił na konferencji Bitcoin w Nashville. Zaapelował, by zaufanie do kandydatów deklarujących przychylność kryptowalutom, powinno być ograniczone.
Edward Snowden przemawiał na konferencji Bitcoin
„Oddaj swój głos, ale nie dołączaj do żadnej sekty” – powiedział, przemawiając wirtualnie do tysięcy uczestników zgromadzonych wokół głównej sceny. Snowden w tej chwili przebywa na terenie Federacji Rosyjskiej.
Na początku swojego wystąpienia Snowden zaznaczył, iż nie chce agitować, ani przeznaczać swojego czasu w czystą politykę. Niemniej jednak pokusił się o kilka ze swojej perspektywy ważnych wskazówek.
„Jeśli chodzi o przeciętnego obywatela, czy mówimy o tych wyborach, czy o jakichkolwiek innych w ciągu ostatnich 20 lat, ich wyniki kilka zmieniają. To tak, jakby ubrać tego samego policjanta w inny mundur. I to jest problem” – powiedział.
Co ciekawe, przemowa Snowdena została wpleciona między dwie prelekcje polityków. Najpierw senator Cynthia Lumis odbyła burzliwą debatę na temat Bitcoina. Po Snowdenie z kolei głos zabrał niezależny kandydat na prezydenta USA – Robert F. Kennedy Jr..
„Musimy współpracować i upewnić się, iż nie sprowadzą tego kraju do krainy opłat i domu niewolników” – powiedział Snowden. „Jedynym sposobem, w jaki to zrobimy, jest współpraca”.
AI zagrożeniem dla prywatności
Snowden od lat znany jest przede wszystkim jako obrońca prywatności obywateli. Właśnie dlatego opowiada się za mikserami kryptowalut, a przeciwko CBDC. To drugie z góry uznaj za potencjalne narzędzie do inwigilacji. Niezbyt przychylnie wypowiedział się też na temat sztucznej inteligencji. Jego zdaniem rządy poprzez AI mogą gromadzić ogromne ilości danych na temat swoich obywateli.
Snowden ostrzega, iż w ciągu 5-10 lat big data będzie śledzić każdy aspekt naszego życia na blockchainie, aby tworzyć predykcyjne modele behawioralne.
„Mamy coraz mniej czasu, aby to naprawić, a konsekwencje ignorowania tego tematu mogą być o wiele gorsze” – powiedział. „To nie jest Terminator, prawda? To nie jest Skynet. Nie są to też roboty na niebie, które wyciągną cię z domu. To może kiedyś nadejść, ale to jeszcze daleka przyszłość” – zakończył.