Zasiłek trudniej dostępny. "Dramatyczna erozja świadczeń rodzinnych"

8 godzin temu
Zdjęcie: Polsat News


Coraz mniej dzieci otrzymuje zasiłek rodzinny, a powodem nie jest gwałtowny wzrost dochodów polskich rodzin ale brak waloryzacji kryterium dochodowego, który uprawnia do świadczenia. "Dziennik Gazeta Prawna" zwraca uwagę w środę, iż trend spadkowy utrzymuje się już prawie od 10 lat.


"DGP" przytacza dane za ubiegły rok, z których wynika, iż 2024 rok przyniósł kolejne zmniejszenie liczby dzieci uprawnionych nie tylko do zasiłku, ale też świadczeń z funduszu alimentacyjnego (FA). Dane MRPiPS pokazują, iż w ubiegłym roku przysługiwały one na 156,5 tys. dzieci, a w ostatnim kwartale 2024 r., świadczenie to otrzymywało 131,8 tys. dzieci.


Spadek liczby dzieci otrzymujących zasiłek rodzinny i świadczenia z funduszu alimentacyjnego


Resort rodziny informuje, iż o 23 proc. zmniejszyła się w ubiegłym roku liczba dzieci, na które gminy wypłacają zasiłek rodzinny, a spadek nastąpił również w przypadku wspomnianych świadczeń z funduszu alimentacyjnego.Reklama


Jak podaje "DGP", według danych MRPiPS 782,8 tys. dzieci było w 2024 r. objętych zasiłkiem rodzinnym. Ich liczba - jak czytamy - zmniejszyła się o 236 tys. w porównaniu do 2023 r., gdy było ich 1,01 mln.


Zasiłek rodzinny bez waloryzacji kryterium dochodowego


Gazeta zwraca uwagę, iż ten trend spadkowy utrzymuje się już od prawie dziesięciu lat i jest spowodowany brakiem waloryzacji kryterium dochodowego, które jest warunkiem otrzymywania zasiłku rodzinnego, to zaś skutkuje tym, iż następuje systematyczna marginalizacja tego świadczenia."W ostatnich latach obserwujemy dramatyczną erozję świadczeń rodzinnych, nie tylko w odniesieniu do kryteriów dochodowych, ale też ich kwot: ich wysokość, chociaż powinna być waloryzowana w tym samym czasie, co progi, również nie była podnoszona" - podkreśla, cytowany przez dziennik, prof. Ryszard Szarfenberg z Uniwersytetu Warszawskiego.


Dodaje, iż obecny system wsparcia rodzin opiera się na dwóch filarach - pierwszym z nich są świadczenia powszechne, do których należy 800 plus, a drugim zasiłki na dzieci, które przysługują rodzinom ubogim.


Rządzący zaniedbują zasiłek rodzinny


W artykule zaznaczono, iż obydwa powinny by rozwijane, jednak o ile dzieje się tak w przypadku pierwszego rodzaju świadczeń (od 1 stycznia 2024 r. 500 plus zostało podniesione do 800 plus), o tyle te drugie są przez rządzących zaniedbywane."DGP" wskazuje, iż 2024 rok przyniósł kolejne zmniejszenie liczby dzieci uprawnionych nie tylko do zasiłku, ale też świadczeń z funduszu alimentacyjnego (FA). Dane MRPiPS pokazują, iż w ubiegłym roku przysługiwały one na 156,5 tys. dzieci, a w ostatnim kwartale 2024 r., świadczenie to otrzymywało 131,8 tys. dzieci.
***
Idź do oryginalnego materiału