"Inflacja w marcu - 4,9 proc. Kolejny raz poniżej oczekiwań analityków (5,1 proc.). W kolejnych miesiącach będziemy najprawdopodobniej obserwować dalszy spadek inflacji" - napisał na platformie X szef resortu finansów Andrzej Domański.
Inflacja w marcu 2025 niższa od prognoz ekspertów
W poniedziałek w szybkim szacunku Główny Urząd Statystyczny poinformował, iż ceny towarów i usług konsumpcyjnych w marcu 2025 r. wzrosły w ujęciu rocznym o 4,9 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,1 proc.
"Miał być szczyt inflacji CPI w marcu, a szczyt nam się wypłaszczył... Według wstępnego szacunku inflacja ustabilizowała się na poziomie 4,9 proc. r/r (oczek. 5,0 proc.). I ta niespodzianka wynika głównie z niższej inflacji bazowej, szczególnie biorąc pod uwagę wejście w życie wyższej akcyzy na wyroby tytoniowe. Inflacja bazowa ok. 3,5 proc. Na koniec roku inflacja CPI może zejść choćby poniżej 3 proc. r/r" - zauważyli ekonomiści Pekao.Reklama
Jak wskazali w komentarzu ekonomiści ING Banku Śląskiego Rafał Benecki i Adam Antoniak, inflacja bazowa obniżyła się w marcu do ok. 3,4-3,5 proc. w ujęciu rocznym z 3,6 proc. w lutym. "Obraz inflacji skokowo się poprawił w ostatnich tygodniach. Tegoroczny szczyt inflacji wypadł na niskim poziomie, powrót do przedziału wahań nastąpi już w lipcu, tj. rok wcześniej niż pokazuje projekcja" - przekazali ekonomiści.
Dodali, iż w ich ocenie od kwietnia będzie można zaobserwować już niższe odczyty inflacji. Wśród przyczyn spadku wskazali m.in. wyższą bazę odniesienia sprzed roku - w kwietniu 2024 przywrócono VAT na żywność, a w lipcu częściowo uwolniono ceny energii.
"W efekcie, w II połowie 2025 inflacja powinna wrócić do przedziału dopuszczalnych wahań wokół celu NBP i zbliżyć się do 3 proc. r/r. Nie podzielamy pesymizmu inflacyjnego NBP, przedstawionego w marcowej projekcji. W I kw. 2025 inflacja wyniosła 4,9 proc. r/r, podczas gdy bank centralny prognozował 5,4 proc. r/r (przed rewizją danych GUS za styczeń)" - uważają Benecki i Antoniak.
Obniżka stóp procentowych jeszcze w 2025 roku? "Widzimy przestrzeń"
Ich zdaniem zakładany przez NBP wyraźny wzrost cen energii w IV kw. 2025 r. nie będzie miał miejsca, bo "nowe taryfy URE będą najprawdopodobniej niższe od obecnych, a rząd nie wyklucza wydłużenia obowiązywania ceny maksymalnej na prąd do końca 2025 r.". Wskazali także, iż ostatnie dane o płacach i rewizja koszyka CPI oraz szacowany poziom inflacji bazowej "składają się na istotnie niższy przebieg inflacji".
Przypomnieli także wypowiedzi członków RPP, które sugerują, iż nastroje w Radzie przesuwają się w kierunku nieco bardziej gołębiego nastawienia, mocniej kontrastując z jastrzębim nastawieniem prezesa NBP Adama Glapińskiego.
"Możliwe, iż już na środowym posiedzeniu RPP zostanie złożony wniosek o obniżkę stóp procentowych, chociaż na obecnym etapie nie ma w Radzie większości za jego przegłosowaniem. Nie zmienia to faktu, iż wejście inflacji na ścieżkę niższą niż w projekcji NBP, jej dalszy spadek w najbliższych miesiącach zintensyfikują debatę o rozpoczęciu cyklu łagodzenia polityki pieniężnej w RPP. Spodziewamy się, iż lipcowa projekcja NBP przyniesie wyraźne obniżenie tegorocznej ścieżki inflacji i wtedy może nastąpić pierwsza obniżka stóp procentowych. Do końca 2025 widzimy przestrzeń na obniżkę stopy referencyjnej o 100pb" - wskazali w komentarzu Rafał Benecki i Adam Antoniak.