W czwartek 26 czerwca 2025 r. zaproszeni goście mogli na własne oczy zobaczyć, jak dramatyczne skutki może mieć nieodpowiedzialne zachowanie na przejazdach kolejowo-drogowych. Wszystko za sprawą widowiskowej symulacji zderzenia lokomotywy z samochodem, zorganizowanej w ramach ogólnopolskiej kampanii społecznej „Bezpieczny Przejazd”, prowadzonej przez PKP Polskie Linie Kolejowe SA (PLK).
Kampania „Bezpieczny Przejazd” obchodzi w tym roku 20-lecie. To jedna z największych inicjatyw edukacyjnych w Europie, której celem jest uświadamianie kierowców, rowerzystów i pieszych jak zachowywać się bezpiecznie na przejazdach kolejowo-drogowych. Dzięki systematycznej edukacji, kampaniom medialnym i licznym akcjom informacyjnym, wiedza na temat zagrożeń i adekwatnych zachowań dotarła już do milionów osób w całej Polsce.
Symulacja, która robi wrażenie
Zorganizowane wydarzenie rozpoczęło się od wystąpień ekspertów i przedstawicieli służb ratunkowych. Wśród prelegentów znaleźli się m.in.:
- Włodzimierz Kiełczyński, dyrektor Biura Bezpieczeństwa PKP Polskich Linii Kolejowych SA
- Krzysztof Poradowski, ratownik medyczny
- st. kpt. Tomasz Banaczkowski z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej
- Jacek Grunt-Mejer, psycholog transportu
Eksperci zgodnie podkreślali, iż na przejazdach nie ma miejsca na lekceważenie przepisów ani ryzykowne zachowania. Kluczowym elementem wydarzenia była również rola Żółtej Naklejki PLK – prostej naklejki z indywidualnym numerem przejazdu i numerami alarmowymi, która w krytycznej sytuacji może uratować życie.
W ramach kampanii społecznej „Bezpieczny Przejazd” nieustannie podkreślamy, jak ważne jest zachowywanie bezpieczeństwa na przejazdach kolejowo-drogowych. Symulacja zderzenia samochodu z lokomotywą w realistyczny sposób pokazuje, jak niewielkie szanse na przeżycie mają pasażerowie w starciu z pędzącym pociągiem. Dlatego przypominamy: jeżeli pojazd utknie na przejeździe, należy natychmiast opuścić auto i powiadomić odpowiednie służby o niebezpiecznym zdarzeniu, korzystając z Żółtej Naklejki PLK – mówił Włodzimierz Kiełczyński, dyrektor Biura Bezpieczeństwa w PKP Polskich Linii Kolejowych SA
Zmiażdżony samochód, akcja ratunkowa i pokaz wyłamania rogatki
Kulminacyjnym momentem wydarzenia było zderzenie lokomotywy z samochodem osobowym. Mimo, iż lokomotywa poruszała się z dużo niższą prędkością niż w codziennym ruchu, efekt był wstrząsający – pojazd znajdujący się na torach został niemal całkowicie zniszczony.
Wypadki na przejazdach kolejowo-drogowych należą do najpoważniejszych, z jakimi mamy do czynienia – mówił st. kpt. Tomasz Banaczkowski z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.
Zderzenie wielotonowego pociągu z samochodem zawsze oznacza ogrom zniszczeń. Praca służb ratunkowych na miejscu takiego wypadku jest trudna i czasochłonna – by dostać się do poszkodowanych, musimy rozcinać zdeformowaną stalową konstrukcję pojazdu, co niestety często trwa zbyt długo z perspektywy osoby walczącej o życie. Dlatego najważniejsze jest, by nie dopuszczać do takich zdarzeń i zachować szczególną ostrożność przy każdym przejeździe przez tory – dodał.
Chwilę później rozpoczęła się pokazowa akcja ratunkowa służb: strażacy wycinali „pasażerów” z wraku, ratownicy medyczni prezentowali zasady udzielania pomocy, a Lotnicze Pogotowie Ratunkowe włączyło się w działania.
W zderzeniu z pociągiem samochód nie ma żadnych szans. To wypadki, które w zdecydowanej większości kończą się śmiercią lub poważnymi obrażeniami […] W swojej pracy widziałem zbyt wiele takich tragedii i zapewniam, iż nie warto ryzykować. Dlatego zawsze, zanim wjedziesz na przejazd, dokładnie się rozejrzyj. A jeżeli coś pójdzie nie tak — auto ulegnie awarii, czy utknie między rogatkami — pamiętaj o Żółtej Naklejce PLK. Ten numer może uratować życie – mówił Krzysztof Poradowski, ratownik medyczny.
Ważnym elementem wydarzenia była także prezentacja prawidłowego zachowania w sytuacji zagrożenia. Uczestnicy zobaczyli m.in. jak należy postąpić, gdy samochód utknie między rogatkami. Pierwszy z pokazanych scenariuszy dotyczył sytuacji, w której pojazd zatrzymał się na torach w wyniku usterki. W takich momentach liczy się szybka reakcja. Właśnie wtedy nieoceniona okazuje się #ŻółtaNaklejkaPLK. To dzięki niej kaskaderzy, odgrywający tę sytuację, mogli natychmiast zadzwonić pod numer alarmowy 112 i podać dokładną lokalizację przejazdu. Służby zostały błyskawicznie powiadomione, a pociąg w porę zatrzymano.
W drugiej inscenizacji zaprezentowano, jak bezpiecznie wyłamać rogatkę. Wciąż niewielu kierowców wie, iż choćby małym autem, poruszając się z niewielką prędkością, można to zrobić bez większego problemu, jeżeli to konieczne. Jak wyjaśnił psycholog, wielu z nas odczuwa lęk przed takim działaniem, dlatego jednym z bardzo ważnych elementów kampanii społecznej „Bezpieczny Przejazd” jest uświadomienie, iż naprawa wyłamanej rogatki zwykle pokrywana jest z ubezpieczenia OC. Zaś na drugiej szali leży życie podróżujących samochodem oraz maszynisty, obsługi pociągu i pasażerów.
Kiedy ktoś utknie między rogatkami, bardzo łatwo z boku oceniać jego zachowanie. Ludzie oglądają takie nagrania w Internecie i pytają: jak to możliwe, iż ktoś nie potrafił się ratować? A prawda jest taka, iż w takich chwilach stres odbiera zdolność logicznego myślenia. Człowiek wpada w panikę, nie potrafi ocenić realnego zagrożenia, nie zdaje sobie sprawy, jaką siłę i prędkość ma nadjeżdżający pociąg. Dodatkowo blokuje go lęk przed uszkodzeniami mienia – często bardziej boimy się bardziej zniszczenia rogatki niż zagrożenia własnego życia. Dlatego tak ważne jest, by głośno mówić: jeżeli utkniesz między rogatkami – wyłam je i ratuj siebie. To jest zdrowy rozsądek, który może zdecydować o życiu lub śmierci – mówił Jacek Grunt-Mejer, psycholog transportu.
Edukacja, która ratuje życie
Statystyki nie pozostawiają złudzeń – ignorowanie znaku STOP, czerwonych świateł, wjeżdżanie pod opadające rogatki czy omijanie półrogatek to najczęstsze przyczyny wypadków na przejazdach kolejowo-drogowych. Dlatego kampania społeczna „Bezpieczny Przejazd” nie zwalnia tempa. Organizowane akcje, symulacje zderzeń czy spotkania z ekspertami, mają jeden cel – uświadomić uczestników ruchu drogowego, iż na przejazdach kolejowo-drogowych nie ma miejsca na brawurę czy pośpiech. Wydarzenie pokazuje, iż edukacja i praktyczne działania to najlepszy sposób, by ograniczać liczbę wypadków i ratować ludzkie życie.



Źródło: PKP PLK SA
Fot. Michał Grybowicz via PKP PLK SA
Sprawdź również: