Ze 100 euro wydanych na żywność, do rolnika trafia 7-8 euro. Francuzi reagują

2 dni temu

Ze 100 euro wydanych na żywność, do rolnika trafia zaledwie 7–8 euro – alarmuje francuska ekonomistka Cécile Bonnet. W związku z tak rażącą dysproporcją we Francji rusza program który ma pokazać, ile tak naprawdę zarabia rolnik.

We Francji ruszył nabór wniosków do eksperymentu, który ma pokazać konsumentom, ile tak naprawdę zarabia rolnik. Minister rolnictwa i suwerenności żywnościowej Annie Genevard ogłosiła 18 marca 2025 r. rozpoczęcie nowej inicjatywy – programu oznaczania produktów informacją o „wynagrodzeniu dla producenta”. Choć to kolejna próba wdrożenia zasad sprawiedliwości w łańcuchu dostaw żywności, skuteczność dotychczasowych działań budzi poważne wątpliwości – i to choćby we Francji.

– Skuteczność tego prawa jest dosyć jeszcze niezbyt wysoka – przyznała wprost Cécile Bonnet, ekonomistka z INRAE i jedna z czołowych badaczek prawa EGalim, podczas ostatniego posiedzenia Komisji Rolnictwa Parlamentu Europejskiego.

Reforma prawa rolnego we Francji

Ustawa EGalim została uchwalona w 2018 roku (EGalim 1), a następnie rozszerzona w 2021 roku (EGalim 2) – to właśnie do tej wersji odnosi się najnowszy nabór ogłoszony przez francuskie ministerstwo. W marcu 2023 roku przyjęto kolejną nowelizację, znaną także jako „ustawa Descrozaille”, którą część komentatorów określa nieformalnie jako EGalim 3 – choć formalnie ta nazwa nie funkcjonuje.

Najnowsze wypowiedzi przedstawicieli władz francuskich i ekspertów sugerują, iż rozważane jest przygotowanie kolejnej reformy – roboczo nazywanej EGalim 4 – jednak w tej chwili nie istnieje żaden oficjalny projekt ustawy pod tą nazwą.

Prawo nie działa

Jak przyznała Bonnet, prawo miało swoje dobre strony – ale nie przełożyło się na istotną poprawę sytuacji rolników. – Efekt pedagogiczny – tak, ale nie widzieliśmy jeszcze naprawdę namacalnych efektów – stwierdziła.

W niektórych sektorach, takich jak mleczarstwo, ustawa przyniosła krótkotrwały wpływ zaraz po jej uchwaleniu. W innych – np. w produkcji mięsa, owoców czy warzyw – nie miała żadnego znaczenia. – To pokazuje, iż bez realnej egzekucji przepisów samo prawo nie wystarczy – ostrzega badaczka.

Rolnicy na straconej pozycji

Zasadniczym problemem okazuje się brak sankcji dla największych graczy rynku. Choć ustawa formalnie zabrania sprzedaży produktów rolnych po cenie niższej niż koszty ich wytworzenia i wymusza transparentność, kary praktycznie nie są nakładane. Jak zaznaczyła Bonnet, wielkie sieci handlowe doskonale wiedzą, jak obchodzić przepisy – i skutecznie to robią.

W efekcie – choć konsumenci nie odczuli znaczących podwyżek cen – rolnicy przez cały czas otrzymują śladową część końcowej ceny produktu. – Ze 100 euro wydanych na żywność, do rolnika trafia zaledwie 7–8 euro – przypomniała ekspertka.

Rozpoczęty właśnie nabór do programu oznaczania „wynagrodzenia producenta” to próba ratowania zaufania do projektu EGalim. Francuskie władze rozważają również kolejną nowelizację – wspomnianą przez Bonnet propozycję „EGalim 4” – która miałaby objąć m.in. sektor gastronomiczny i lepiej zabezpieczać rynek przed obchodzeniem przepisów dzięki importu.

Bonnet widzi nadzieję w trzech rozwiązaniach: skutecznym egzekwowaniu kar, przejrzystych kontraktach zawierających realne koszty produkcji oraz wzmacnianiu pozycji rolników przez ich organizacje. – Obecne inicjatywy nie idą jeszcze dość daleko – podkreśliła.

Francja da wzór?

Podczas debaty w Komisji Rolnictwa PE wielu europosłów z uznaniem, ale też sceptycyzmem odniosło się do francuskiej inicjatywy. – Rzeczywiście widzimy, iż trudne jest zagwarantowanie producentom sprawiedliwych dochodów za swoją pracę. I widzimy, iż doświadczenie francuskie to porażka – mówił francuski deputowany Eric Sargiacomo. Inni wskazywali, iż bez wspólnego europejskiego mechanizmu monitorowania kosztów i marż w łańcuchu dostaw, choćby najlepsze intencje pozostaną na papierze.

Komisja Europejska zapowiedziała utworzenie nowego obserwatorium cen, które ma uwzględniać dane z całego łańcucha wartości. To krok w stronę większej przejrzystości – ale droga do sprawiedliwego wynagradzania rolników wciąż wydaje się długa.

Idź do oryginalnego materiału