Zielony Ład do kosza! Po co KE majstruje w WRP?

6 miesięcy temu

Komisja Europejska ogłosiła plany zmian w ramach Wspólnej Polityki Rolnej, w odpowiedzi na protesty rolników w wielu europejskich krajach. Czy jednak to wystarczy, aby zakończyć strajki? Zielony Ład do kosza — tego domaga się bowiem wielu protestujących.

Zielony Ład do kosza(!) to wspólny postulat unijnych rolników po roku jego wdrażania. Co na to KE?

Unijna polityka rolna

Od ubiegłego roku unijna polityka rolna zawiera bowiem dziewięć warunków środowiskowych, znanych jako GAEC. Zostały one rolnikom narzucone. Ich wypełnienie było gwarancją uzyskania dopłat. Teraz, po pierwszym roku wdrażania, KE wreszcie zauważa, iż rolnikom trudno je wszystkie spełnić. Stąd ogólnounijne protesty rolników. W reakcji KE zaczyna liberalizować te zasady.

Nie będzie GAEC 8, czyli obowiązku ugorowania 4% gruntów ornych

Po zapowiedziach wielu oficjeli wiadomo było, co na pewno się nie uchowa z pakietu GAEC. Jedną z głównych proponowanych zmian jest zniesienie obowiązku odłogowania 4 procent gruntów ornych. Choć ta zasada jest w tej chwili zawieszona, Komisja sugeruje jej całkowite usunięcie. Dodatkowo proponuje zachęty finansowe dla rolników, którzy dobrowolnie zdecydują się na pozostawienie części gruntów odłogiem lub na posadzenie tam żywopłotów albo drzew.

GAEC 7 inaczej — czyli bez obowiązkowego płodozmianu

Komisja proponuje również większą elastyczność w zakresie płodozmianu na gruntach rolnych. Ściślej mówiąc, rolnicy mieliby mieć wybór stosowania albo dywersyfikacji upraw (czyli różnych uprawy) albo zmianowania (czyli określonego następstwa upraw).

GAEC 6, czyli obowiązkowa okrywa glebowa — też do zmiany

Komisja chce również zachować większą elastyczność w zakresie minimalnych wymagań dotyczących okrywy glebowej. Państwo członkowskie będzie teraz miało swobodę w decydowaniu, w jakim okresie roku ustanowić obowiązek jej utrzymania. Ma to ułatwić rolnikom wykonywanie określonych zabiegów agrotechnicznych w dogodnym czasie.

A gospodarstwa do 10 hektarów będą w ogóle zwolnione…

Aby dalej zredukować obciążenia, Komisja sugeruje zwolnienie gospodarstw rolnych o powierzchni mniejszej niż 10 hektarów z kontroli i kar w ramach tych podstawowych warunków europejskiej polityki rolnej. Pomimo iż te mniejsze gospodarstwa stanowią 65 proc. beneficjentów, to obejmują one tylko 9,6 proc. obszaru objętego pomocą.

KE „dostosowuje się do zmieniającej się rzeczywistości”

Tak twierdzi, uzasadniając te propozycje Ursula von der Leyen. Jednocześnie podkreśla ona, iż KE pozostaje skoncentrowana na priorytetach, takich jak ochrona środowiska i dostosowanie się do zmian klimatycznych. Komisja apeluje przy tym do państw członkowskich i Parlamentu Europejskiego o szybkie uzgodnienie wniosków dotyczących Zielonego Ładu w WPR. Chce bowiem, aby niektóre środki mogły zostać wprowadzone już w tym roku.

Siekierski „ocenia pozytywnie”

Zmiany należy ocenić pozytywnie, gdyż usuwają i znacznie upraszczają, zgodnie z oczekiwaniami rolników, elementy Zielonego Ładu — komentuje propozycje Komisji minister rolnictwa.

Jednocześnie Siekierski zachęca i prosi rolników o wypełnienie ankiety opracowanej przez KE na temat przepisów obowiązujących rolników.

Zależy mi na tym, żeby opinia polskich rolników na temat obciążeń, z którymi się Państwo borykają w ramach korzystania ze wsparcia pochodzącego ze środków UE, wyraźnie wybrzmiała w dyskusji nad dalszymi zmianami WPR — napisał Siekierski.

Link do ankiety znajduje się na stronach ministerstwa, można ją wypełnić do 8 kwietnia.

Zielony Ład do kosza?

Zmiany zaproponowane pod koniec poprzedniego tygodnia przez KE to wyjście naprzeciw kilku postulatom protestujących rolników. Ale zaledwie kilku. Zielony Ład to również, chociażby ograniczenie stosowania środków ochrony roślin o 50 procent. Inna „złota myśl”, to zalewanie użytkowanych rolniczo gruntów, to także absurdalne administracyjne obciążenia.

No i Zielony Ład to także przepisy niedotyczące jedynie rolników, a nas wszystkich. Takie jak dyrektywa w sprawie efektywności energetycznej budynków i idące za nią wymogi czy brak możliwości rejestracji aut spalinowych po 20235 r. Nie brakuje głosów, iż Zielony Ład do kosza trafić powinien w całości. Tylko iż to byłaby… rewolucja. I to wcale nie mała.

Źródło: MRiRW, vilt, LIR

Idź do oryginalnego materiału