Zbliżają się długie zimowe wieczory, idealny czas na relaks. A w tym celu przedstawiam Ci 4 (niekoniecznie) dobre filmy o kryptowalutach. Dla miłośników tematu sprawdziłem, co do zaoferowania ma Netflix. Trafiłem na cztery różnorodne produkcje, które z pewnością dostarczą niecodziennych emocji.
1. „Cryptopia” (2020)
Jeżeli jesteś osobą początkującą, to możesz rozpocząć swoją kryptowalutową podróż od edukacyjnego dokumentu „Cryptopia”. Wraz z doświadczonym reporterem zanurzysz się w świat bitcoina, blockchaina.
Przy okazji poznasz postacie takie jak “Bitcoinowy Jezus” czy kontrowersyjny Craig Wright. To nie tylko lekcja z technologii, ale również spojrzenie na wpływ kryptowalut na globalny system finansowy.
Klasyczny dokument, a podobno klasyka zawsze się obroni.
2. „Crypto Boy” (2023)
Jeżeli chcesz kina fabularnego, przeżyj kontrast między tradycją a nowoczesnością w dramacie „Crypto Boy”. Opowieść o Amirze, dostawcy w rodzinnej restauracji, który przypadkowo staje się kluczową postacią w inwestycyjnej firmie oferującej kuszące zyski na kryptowalutach.
To historia o rodzinnych relacjach, tradycji, i dynamicznych zmianach w świecie inwestycji. Film dobrze pokazuje, jak marzenia o bogactwie potrafią zaślepić.
Pomimo tytułu, kryptowalut w filmie jest mało, ale przekaz na tyle uniwersalny, aby to zrekompensować.
3. „Nie ufaj nikomu: polowanie na króla kryptowalut” (2022)
Netflix wchodzi na ścieżkę śledztwa w sprawie tajemniczej śmierci Geralda Cottena, właściciela QuadrigaCX. Czy to zwykła śmierć czy kryminalny spisek? Odkryj intrygującą historię, która rzuca światło na mroczne strony kryptowalutowego świata.
Okazuje się, iż choćby tak medialna osoba nie była tym, za kogo ją wszyscy uważaliśmy. Czy to jednak oznacza, iż wina leży po jego stronie? A może odpowiada za to tajemniczy wspólnik?
4. „Kryptogra” (2023)
Na koniec, pozycja dla miłośników lekkiego, głupkowatego humoru – „Kryptogra”. Komedia romantyczna, która pomimo swojej absurdalności wplata w fabułę motywy kryptowalut. Czy szalony plan oszusta przyniesie mu sukces, czy może tylko miłość?
Główny bohater wpada w długi, z których wyciągnąć może go nowo poznana kobieta. Rzekomo dorobiła się ona pokaźnego majątku inwestując w “shitcoiny”.
To dowód na to, iż filmy o kryptowalutach nie muszą być poważne.
Uwagi autora – filmy o kryptowalutach
To eksperymentalny format, który może stać się wyjściem dla dłuższej serii. W końcu platform streamingowych jest całkiem sporo i każda oferuje inny asortyment. o ile ten format Ci się podoba, daj znać.
Dziękuję za Twój czas!
Może Ci się spodobać: