Zła wiadomość dla seniorów. Rząd wprowadził zmiany w bonie senioralnym

3 godzin temu

Bon senioralny ma w założeniu ułatwić funkcjonowanie osób w podeszłym wieku. Nowe informacje na temat tego rozwiązania nie są jednak optymistyczne dla sporej części chętnych. Jak się okazało, doszło do zmian, które w najbliższych latach wykluczają wiele chorych z możliwości otrzymania wsparcia.

W wielu rodzinach zajmowanie się schorowanymi seniorami pochłania sporo pieniędzy, a nieraz utrudnia aktywność zawodową. Stąd pomysł na wprowadzenie bonu senioralnego, gwarantującego środki na fachową opiekę w zakresie zdrowia, pielęgnacji i higieny oraz wspierania kontaktów społecznych.

Bon senioralny z ograniczoną dostępnością. Co się zmieni?

Start nowego mechanizmu przewidziano na 1 stycznia 2026 r. Proponowana potrzebującym pomoc może wynieść choćby 2150 zł (na tyle wyceniono 50 godzin specjalistycznej opieki). Należy podkreślić, iż przyznana kwota będzie realizowana w formie zapewnienia danej usługi przez samorząd, a nie bezpośredniego transferu środków na konto. Pod koniec prac nad projektem ustawy wprowadzono jednak pewne zmiany w treści projektu, ogłoszonego przez ministra ds. polityki senioralnej.

ZOBACZ: Zła wiadomość dla emerytów. Zapadła ostateczna decyzja odnośnie świadczeń

Konsekwencją poprawek będzie czasowe zawężenie grona beneficjentów. Zgodnie z pierwotnymi założeniami bon senioralny miał przysługiwać osobom, które ukończyły 75 lat. Jak podaje "Fakt", według najnowszych poprawek, do końca 2028 roku ze świadczenia będą mogły korzystać wyłącznie osoby, które ukończyły 80. rok życia. Dopiero od 2029 r. próg wiekowy zostanie obniżony do 75 lat.

Modyfikację wprowadzono, jak wskazano w uzasadnieniu: "z uwagi na konieczność przygotowania gmin do realizacji zadań wynikających z ustawy na najwyższym możliwym poziomie oraz zbudowania odpowiedniego zasobu kadrowego opiekunów".

Kto nie skorzysta z bonu senioralnego? Kryteria i ograniczenia

Inicjatorzy szacowali, iż w 2026 r. liczba korzystających osiągnie niemal 290 tys., jednak po wykluczeniu grupy wiekowej 75-79 liczby te zauważalnie spadną. Warto też dodać, iż powszechność rozwiązania ograniczały również proponowane od samego początku kryteria.

ZOBACZ: Emerytury i zasiłki zagrożone w razie wojny? Rząd stawia sprawę jasno

Jedno z nich dotyczy zarobków. Wymagający opieki nie może mieć dochodów wyższych niż 3 410 zł. Ponadto, zajmujący się potrzebującym małżonek lub zstępny (np. dziecko) musi być aktywny zawodowo i uzyskiwać dochód w wysokości od 3 500 do 6 700 złotych w jednoosobowym gospodarstwie domowym lub 10 000 zł w wieloosobowym gospodarstwie (licząc z zarobkami innych członków rodziny). Jak zapowiedziano, progi te będą corocznie weryfikowane. Innym warunkiem jest konieczność zamieszkania na terenie Polski.

Punkty decydują o wsparciu. Tak przyznawany jest bon senioralny

Bon senioralny zostanie przyznany osobie, której wyliczone zostanie co najmniej 11 punktów za niezaspokojone potrzeby. Maksymalna liczba punktów to 60. Zależnie od tej oceny, zostanie podjęta decyzja o udzielonej miesięcznej liczbie opłaconych godzin usługi świadczonej przez specjalistę.

Jedną z podstaw do obliczenia wskaźnika będzie analiza kwestionariusza wypełnionego przez seniora. O wartości bonu i jego przeznaczeniu zdecydują władze gminy. Wspomniane 2 150 zł to maksymalna kwota pomocy, ale niewykluczone, iż będzie ona modyfikowana w oparciu o inflację i pensję minimalną.

WIDEO: Pociągiem w przyszłość. "Szczerze o pieniądzach" - odc. 292
Idź do oryginalnego materiału