Cena złota ponownie wzrosła, zbliżając się do rekordowego poziomu prawie 4400 dolarów. Cena uncji złota (31,1 grama) wzrosła w piątek do 4230 dolarów. 20 października cena złota osiągnęła szczyt na poziomie 4380 dolarów, po czym znacząco spadła. Jednak pod koniec listopada nastąpiło odbicie. Od początku roku cena złota wzrosła o około 60 procent.
Odbicie cen srebra było jeszcze bardziej widoczne . w tej chwili srebro kosztuje około 58 dolarów amerykańskich za uncję trojańską, czyli kilka poniżej rekordowego maksimum osiągniętego na początku tego tygodnia.
Zarówno ceny złota, jak i srebra przez cały czas korzystają z ostatnio rosnących oczekiwań, iż Rezerwa Federalna USA ponownie obniży swoje najważniejsze stopy procentowe w przyszłą środę. Spekulacje, iż sojusznik Trumpa i zwolennik niskich stóp procentowych Kevin Hassett (63) może zostać nowym szefem Fed w maju, również napędzają dodatkowy popyt na złoto i srebro. Luźna polityka pieniężna podważa zaufanie do walut papierowych, a wielu inwestorów szuka wówczas bezpieczeństwa w metalach szlachetnych, takich jak złoto i srebro, w ramach „transakcji deprecjacji”.
Srebro i złoto należą do najpopularniejszych klas aktywów w tym roku. Cena srebra podwoiła się od końca 2024 roku, a wartość złota wzrosła o 60%. Dla porównania, rzekomo „cyfrowe złoto”, kryptowaluta Bitcoin, straciła na wartości 3% od początku roku. To wzmacnia przekonanie rynku, iż Bitcoin nie nadaje się jako bezpieczna przystań.
Wysokie zadłużenie państwa skłania inwestorów do szukania złota
Napięcia geopolityczne, konflikty handlowe i wysoki poziom zadłużenia, nie tylko w zachodnich krajach uprzemysłowionych, skłaniają inwestorów do coraz większego zainteresowania złotem. Wielu inwestorów spekuluje na dalszą długoterminową deprecjację walut papierowych, takich jak dolar, euro czy jen, zwłaszcza iż stopy procentowe w USA i Japonii mają ponownie spaść w 2026 roku. Ten tak zwany handel deprecjacyjny działa na korzyść nabywców metali szlachetnych.

7 godzin temu









