Złoto podejmuje kolejne podejście do 3000 dolarów za uncję

4 godzin temu

Cena złota wczoraj osiągnęła rekordowy poziom 2882 dolarów, po zapowiedzi, iż niedługo administracja Donalda Trumpa przedstawi plan zakończenia wojny na Ukrainie. To kolejny element wpływający na wzrost ceny złota, która od początku roku wzrosła o 8,5 proc., a w ciągu ostatnich 12 miesięcy o ponad 40 proc. Dynamiczny rajd kruszcu napędzają także m.in. napięcia geopolityczne, konflikt handlowy między USA a Chinami oraz oczekiwania na obniżki stóp procentowych przez Fed.

Analitycy przewidują, iż już w 2025 roku złoto może sięgnąć 3000 dolarów. Zależnie od sytuacji, może to zająć kilka dni lub kilka miesięcy. Choć na drodze do tego celu stoją ryzyka, takie jak potencjalne korekty, silniejszy dolar czy nagła deeskalacja napięcia międzynarodowego.

Kapitał zmierza w stronę złota

Wprowadzona przez USA 10-procentowa taryfa na towary z Chin budzi obawy o wzrost inflacji i spadek globalnej wymiany handlowej. Choć reakcja Chin była łagodniejsza niż wcześniej, cła przez cały czas stanowią istotny czynnik niepewności. Na horyzoncie pozostają jednak zamrożone w tym momencie cła na towary z Meksyku i Kanady oraz potencjalny, najbardziej dotykający nas, konflikt handlowy z Unią Europejską. Niepewność spowodowana trwającymi konfliktami na Bliskim Wschodzie i w Ukrainie dodatkowo zachęca do inwestowania w bezpieczne aktywa, takie jak złoto.

Do tego pojawiły się informacje, iż w przyszłym tygodniu podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa w Niemczech (odbędzie się w dniach 14-16 lutego) zostanie przedstawiony oczekiwany przez wszystkich plan zakończenia wojny na Ukrainie. Zbiegło się to z osiągnięciem przez złoto rekordowego poziomu 2882 dolarów za uncję.

Na atrakcyjność złota wpływa także słabnący dolar. Po opublikowaniu raportu o słabszej sytuacji na amerykańskim rynku pracy, dolar się osłabił, dzięki czemu kruszec wyceniany w dolarach staje się bardziej przystępny dla inwestorów zagranicznych. Przy możliwych dalszych obniżkach stóp przez Fed, lokaty i obligacje tracą na atrakcyjności, co kieruje kapitał w stronę złota.

Złoto w portfelach polskich inwestorów

Instytucje takie jak Goldman Sachs, Citigroup i Bank of America prognozują kontynuację wzrostowego trendu i przebicie poziomu 3000 dolarów za uncję. To efekt oceny, iż sytuacja geopolityczna i gospodarcza będzie wspierała stopniowy wzrost ceny złota. Jednakże wysoka wycena niesie ryzyko – w razie korekty ceny mogą spaść do ok. 2500 dolarów, szczególnie gdyby polityka monetarna uległa niespodziewanej zmianie. Dodatkowo, rosnąca zmienność rynku metali szlachetnych, potwierdzona masowym napływem surowców do USA przed wprowadzeniem ceł, może świadczyć o dalszych zakłóceniach w handlu.

Warto także pamiętać, iż złoto pozostaje szczególnie popularne wśród polskich inwestorów. Według badania Puls Inwestora Indywidualnego eToro 32 proc. polskich badanych posiadało surowce, w tym przede wszystkim złoto i ropę, w swoich portfelach w czwartym kwartale 2024 roku.

Rynek złota pozostaje wyjątkowo wrażliwy na wydarzenia geopolityczne i decyzje największych banków centralnych. Ewentualne przyspieszenie negocjacji na linii Waszyngton–Pekin może uspokoić rynki i chwilowo przyhamować ceny złota. Z kolei zaostrzenie konfliktu na Bliskim Wschodzie albo dalsze obniżki stóp procentowych w USA stanowiłyby impuls do kontynuacji rajdu kruszcu.

Podsumowując, obecna hossa złota jest wynikiem splotu czynników geopolitycznych, monetarnych i makroekonomicznych. Pomimo optymistycznych prognoz i rosnącego popytu, inwestorzy powinni zachować ostrożność, gdyż gwałtowne ruchy cen mogą gwałtownie zmienić układ sił na rynku.


O autorze

Paweł Majtkowski – analityk eToro na polskim rynku, który dzieli się swoim cotygodniowym komentarzem na temat najnowszych informacji giełdowych. Paweł jest uznanym ekspertem rynków finansowych z dużym doświadczeniem jako analityk w instytucjach finansowych. Jest on też jednym z najczęściej cytowanych ekspertów w dziedzinie gospodarki i rynków finansowych w Polsce. Ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim. Jest także autorem wielu publikacji z zakresu inwestowania, finansów osobistych i gospodarki.

Idź do oryginalnego materiału