
Przez dekady to dolar był uznawany za niekwestionowany mianownik bogactwa, język, którym w komunikacji między sobą posługiwały się banki centralne. Teraz jednak to złoto zaczyna mówić głośniej.
Przez dekady to dolar był uznawany za niekwestionowany mianownik bogactwa, język, którym w komunikacji między sobą posługiwały się banki centralne. Teraz jednak to złoto zaczyna mówić głośniej.