W obliczu utrzymującej się zmienności rynkowej i niepewności gospodarczej, najnowszy kwartalny raport Puls Inwestora Inwestora Indywidualnego platformy tradingowej eToro pokazuje, iż inwestorzy w Polsce coraz częściej traktują złoto i kryptowaluty jako preferowane zabezpieczenie przed osłabieniem dolara.
W pigułce:
- Złoto i kryptowaluty to preferowane aktywa polskich inwestorów chroniących się przed osłabieniem dolara.
- Inflacja przez cały czas pozostaje dla Polaków jednym z głównych zagrożeń dla inwestycji (24 proc. wskazań), jednak coraz więcej osób obawia się globalnej recesji – odsetek ten wzrósł z 14 proc. do 19 proc.
- Wśród polskich inwestorów indywidualnych słabnie zaufanie do USA jako źródła długoterminowych zwrotów, rośnie natomiast wiara w Europę.
Złoto wraca do łask
Badanie, które objęło 10 000 inwestorów indywidualnych z 12 krajów, wykazało, iż aż 67 proc. respondentów z Polski już dostosowało lub planuje dostosować swoje portfele inwestycyjne w reakcji na słabnącego dolara. Jest to wynik znacząco wyższy od średniej globalnej, wynoszącej 48 proc.
Zapytani o sposób alokacji aktywów, polscy inwestorzy najczęściej wskazywali zwiększenie ekspozycji na złoto (33 proc.) oraz kryptowaluty (31 proc.). Złoto cieszy się szczególną popularnością wśród pokolenia Millenialsów (37 proc.), natomiast kryptowaluty są najczęściej wybierane przez pokolenie Z (34 proc.).
Sentyment wobec złota wśród polskich inwestorów pozostaje zdecydowanie pozytywny. Połowa respondentów oczekuje wzrostu jego cen w perspektywie 6 -12 miesięcy. w tej chwili aż 56 proc. polskich inwestorów indywidualnych posiada złoto w swoim portfelu, z czego 38 proc. z nich rozpoczęło inwestowanie w ten surowiec w ciągu ostatnich dwóch lat. Wśród osób, które jeszcze nie zainwestowały w złoto, 41 proc. rozważa taki krok – to aż o 14 punktów procentowych więcej niż średnia globalna.
Paweł Majtkowski, analityk eToro w Polsce, komentuje:
“Polacy pozostają fanami złota – zarówno tego w formie inwestycji finansowych, jak i fizycznych sztabek czy monet. Szczególnie w okresie niepewności popularność tego kruszcu w Polsce rośnie, choćby mimo wysokiej ceny – bliskiej historycznym rekordom. Złoto postrzegane jest jako stabilna wartość, zwłaszcza w czasach napięć geopolitycznych. Część inwestorów wybiera natomiast kryptoaktywa, które mogą być uznawane za cyfrowy substytut złota. Podobnie jak złoto, Bitcoin charakteryzuje się ograniczoną podażą, niezależnością od rządów i rosnącym popytem w czasach niepewności – co wzmacnia jego rolę jako cyfrowej bezpiecznej przystani.”
Zaufanie do USA spada, inwestorzy zwracają się ku Europie
Polscy inwestorzy indywidualni wykazują malejące zaufanie do Stanów Zjednoczonych jako rynku o najwyższym potencjale długoterminowych stóp zwrotu – w ostatnim kwartale odsetek wskazań spadł z 40 proc. do 32 proc.
Równolegle rośnie optymizm wobec Europy – w tej chwili aż 39 proc. polskich inwestorów postrzega ją jako region oferujący najlepsze długoterminowe perspektywy zwrotu, w porównaniu do 34 proc. w pierwszym kwartale 2025 r. oraz 28 proc. w czwartym kwartale 2024 r.
Osłabieniu uległ również sentyment wobec Chin. Największy spadek odnotowano między czwartym kwartałem 2024 r. a pierwszym kwartałem 2025 r. – z 25 proc. do 18 proc. W drugim kwartale 2025 r. nastąpiło niewielkie odbicie do poziomu 19 proc. Co istotne, polscy inwestorzy wykazują odmienny stosunek do Chin niż inwestorzy globalni – podczas gdy globalny poziom zaufania wzrósł z 22 proc. do 26 proc., w Polsce nastawienie pozostaje wyraźnie ostrożne.
Paweł Majtkowski dodaje:
“Rosnący optymizm wobec Europy wśród polskich inwestorów to w dużej mierze efekt bardzo dobrej koniunktury na krajowym rynku. Od początku roku indeks WIG zyskał prawie 24 proc., a WIG20 wzrósł o blisko 23 proc. i jest to jeden z najlepszych wyników na świecie. Dla porównania, amerykański S&P 500 znajduje się zaledwie 2 proc. powyżej poziomu z początku roku. Takie wyniki budują przekonanie, iż to właśnie Europa, z Polską na czele, może w tej chwili oferować lepszy potencjał wzrostu.”
Inflacja wciąż największym zagrożeniem, ale rosną obawy o recesję
W przeciwieństwie do inwestorów z innych rynków, Polacy wciąż uważają inflację za największe zagrożenie dla swoich portfeli – 24 proc. badanych wskazuje ją jako najistotniejszy czynnik ryzyka. Jednocześnie rośnie niepokój związany z możliwą globalną recesją – liczba osób obawiających się tego scenariusza wzrosła z 14 proc. do 19 proc.
Globalnie obawy dotyczące sytuacji gospodarczej są szeroko rozpowszechnione – 26 proc. inwestorów wymienia potencjalną recesję jako najważniejsze ryzyko dla swoich inwestycji.
Analiza pokoleniowa ujawnia zróżnicowanie percepcji ryzyka: w Polsce millenialsi (28 proc.) oraz pokolenie X (25 proc.) najczęściej wskazują inflację jako główne zagrożenie. Pokolenie X identyfikuje również konflikt międzynarodowy jako istotne ryzyko (24 proc.), podczas gdy baby boomers najbardziej obawiają się globalnego spowolnienia gospodarczego – 22 proc. uznaje je za najważniejsze zagrożenie.
Komentując dane, Paweł Majtkowski podkreślił:
“Choć inflacja spadła w Polsce do poziomu 4 proc., wciąż pozostaje jednym z głównych źródeł niepokoju wśród inwestorów. Coraz wyraźniej jednak widać, iż rosną także obawy o stan globalnej gospodarki i ryzyko recesji. To efekt narastającej niepewności wokół nadmiernych wydatków rządowych i wciąż wysokich deficytów budżetowych. Tego typu problemy dotyczą dziś zarówno Stanów Zjednoczonych, jak i Polski, która jest objęta unijną procedurą nadmiernego deficytu.”