Arabia Saudyjska planuje dwu- do trzykrotnie zwiększyć wymiar prowadzonego w kraju wydobycia złota. Informację tej treści przekazał w piątek Bandar Al Chorajif, Minister Przemysłu i Zasobów Naturalnych królestwa. Ma to stanowić jeden z elementów, które pozwolą zreformować gospodarkę kraju.
Deklaracja ministra została złożona w toku odbywającego się w Rijadzie seminarium branżowego. W celu jej realizacji uruchomiono zakrojony na szeroką skalę program badań geologicznych. W tym roku kosztował on już równowartość 100 millionów dol., zaś jego sumaryczne koszty szacuje się na prawie pół miliarda dol. Efekty jednak, jego zdaniem, są zachęcające.
Sektor wydobycia złota w monarchii saudyjskiej miał bowiem w tym roku przynieść urobek od 370 do, optymistycznie zakładając, niemal 500 tys. uncji kruszcu. Przekładało się to na zysk rzędu 480 milionów dol. i stanowi 35-procentowy wzrost w stosunku do roku ubiegłego.
Władze królestwa planują dalsze wsparcie działań w zakresie wydobycia – nomen omen – królewskiego metalu. Tak, by do 2030 roku osiągnąć wolumen wydobycia rzędu miliona uncji złota rocznie.
Rzucić naftowy nałóg
Wspomniana data – rok 2030 – najpewniej pojawia się w tym kontekście nieprzypadkowo. Od 2016 roku bowiem Arabia Saudyjska realizuje tyleż ambitny, co stanowiący wyzwanie program Vision 2030. Program ten uchodzi za autorską ideę księcia Mohammeda bin Salmana, następcy tronu i faktycznego władcy królestwa. Zakłada on wielopłaszczyznową reformę ekonomiczną, prawną i cywilizacyjną.
Jednym z głównych jego celów jest uniezależnienie gospodarki monarchii saudyjskiej – największego na świecie eksportera ropy – od pieniędzy naftowych. Te ostatnie stanowiły przez minione dekady główny element przychodów państwa i podstawowe źródło finansowania wysokiego poziomu życia w kraju.
Krokiem do osiągnięcia tego celu mają być, między innymi, inwestycje w produkcję przemysłową oraz sektor nowoczesnych technologii. W ramach tychże inwestycji planuje się zarówno zwiększyć eksport kruszcu, jak i zaspokoić obfity popyt na złoto na rynku wewnętrznym – do użytku prywatnego oraz (potencjalnie też) przemysłowego.