Złowieszczy sygnał z amerykańskiego rynku akcji. 'Omen Hindenburga’. Podwójny szczyt?

6 miesięcy temu

Giełda jest zmienna i reaguje na napływające z gospodarki USA dane w zależności od nastrojów. Byki niezmiennie powtarzają, iż gospodarka jest mocna, a AI oferuje niezbadane meandry wzrostowego potencjału dla amerykańskiej giełdy. Pesymiści podważają ten scenariusz nieustannie mówiąc, iż dekady rekordowego zaciągania długów nie pozostaną bez wpływu na notowania firm, a konsumenci w rzeczywistości nie są tak mocni, jak sugerują dane. W ostatnim czasie rynki kilkukrotnie zarejestrowały omem Hindeburga. Pojawiał się w lutym, w marcu, a teraz złowieszczy sygnał na NYSE 'odebrano’ 22 maja. Czym jest i czy tym razem zapowiada korektę? A może krach? Poprzedni Hindenburg Omen 'nie wypalił’. A może był to zignorowany sygnał ostrzegawczy dla globalnych rynków?

Wykres notowań indeksu S&P 500. Byki próbują bronić wzrostowego scenariusza i nie dają się przestraszyć potencjalnie 'podwójnym szczytem’. Źródło: Bloomberg

Czym jest Hindenburg Omen?

Omen Hindenburga opiera się przeważnie na liczbie nowych dziennych maksimów i minimów, osiąganych przez akcje na nowojorskiej giełdzie. Sygnał wymaga, aby 10-tygodniowa średnia ruchoma cen na NYSE rosła, a oscylator McClellan był jednocześnie ujemny. Oto teoretyczne założenia wystąpienia Omenu Hindenburga, mierzącego de facto 'ogonową’ słabość spółek w indeksie:

  • W tym samym czasie ponad 2,2% akcji na giełdzie osiąga maksima i co najmniej tyle samo znajduje się na nowych minimach;
  • Oscylator McClellana ma wartość ujemną, a 10-tygodniowa średnia krocząca musi rosnąc. Jej ostatni szczyt powinien być wyższy niż jakikolwiek inny w ostatnich 50 dniac
  • Liczba notowań rekordowych spółek nie może być większa od ilości najsłabszych więcej niż dwukrotnie;
  • By uwiarygodnić się, sygnał omenu Hindenburga powinien zostać potwierdzony poprzez ponowne wystąpienie w ciągu kolejnych 36 dni (zatem najpóźniej w końcówce czerwca). W latach 1985-2010 Omen wystąpił 27 razy.

Niemal każdy krach, czy panika były poprzedzone 'potwierdzonym’ Omenem Hindenburga, z wyjątkiem 2 nietrafnych sygnałów To oczywiście nie dowodzi skuteczności ale może zainteresować.

  • 8 razy – krach (ponad 15 proc. spadek)
  • 3 razy – niewielki krach (10-14,9 proc. spadek)
  • 4 razy – znaczące spadki (8-9,9 proc. spadek)
  • 6 razy – spadek (5-7,9 proc. spadek)
  • 4 razy – płytkie spadki (2-4,9 proc. spadek)
  • 2 razy – sygnał nietrafny

Hindenburg vs S&P 500

Reakcje na S&P500:

  • Wrzesień 2014 – spadek o niemal 10% w skali jednej sesji
  • Grudzień 2014 – 5% spadek w trakcie jednej sesji
  • Marzec 2015 – sygnał trafny + mocne spadki w 2016 roku
  • Rok 2019 – dwukrotny sygnał (przed pandemicznym krachem)
  • Lata 2021 i 2022 – potwierdzenia omenu i dynamiczna korekta na rynkach akcji

Na przestrzeni 1985-2006, omen Hindenburga tworzył sprzedażowy sygnał tylko w 160 oddzielnych dniach – tj. 3,2% z blisko 5000 dni, które były przez niego 'badane’. Zatem chociaż wskaźnik nie zapewnia pewnych sygnałów, z pewnością obserwatorzy tzw. momentum mogą zwrócić na niego uwagę.

W 2024 roku sygnał Hindenburg Omen pojawiał się już kilkukrotnie. Prym na Wall Street wiedzie grupa największych, technologicznych spółek. Sentyment wokół notowań pozostałych biznesów pozostaje uśpiony.
Idź do oryginalnego materiału