Zmiany od 15 marca: Zakaz orki i melioracji na wybranych gruntach

4 godzin temu

Od 15 marca 2025 r. mają wejść w życie przepisy GAEC2, które wpływają na sposób użytkowania gruntów podmokłych i torfowisk. Wprowadzony zostanie zakaz orki, melioracji oraz wydobycia torfu. W opinii rolników oznacza to problemy z produkcją pasz i prowadzeniem hodowli.

Nowe przepisy GAEC2 – kogo obejmą?

Ministerstwo Rolnictwa opublikowało projekt rozporządzenia wprowadzającego normę GAEC2, który trafił do opiniowania 31 stycznia. Nowe przepisy mają wejść w życie z dniem 15 marca 2025 r. jeżeli tak się stanie, rolników obejmie zakaz orki, melioracji i wydobycia torfu na torfowiskach i obszarach podmokłych. W opinii rolników z Podlaskiej Izby Rolniczej nowe regulacje utrudnią hodowlę i produkcję pasz.

Jakie zmiany czekają rolników?

GAEC2 (Dobra Kultura Rolna Zgodna z Ochroną Środowiska) to norma wynikająca z unijnych przepisów Wspólnej Polityki Rolnej. Jej celem jest ochrona torfowisk i gruntów bogatych w węgiel organiczny przed degradacją. Polska, negocjując wdrożenie tej normy, uzyskała opóźnienie do 2025 roku. jeżeli przepisy zostaną przyjęte, obejmą 146 tys. hektarów gruntów w całym kraju, z czego najwięcej w województwie podlaskim.

Na objętych regulacjami gruntach rolnicy będą musieli przestrzegać następujących zasad:

– Trwałe użytki zielone (TUZ):

  • Zakaz zaorywania i przekształcania, poza renowacją co 4 lata.
  • Zakaz budowy nowych rowów melioracyjnych i instalacji odwadniających.
  • Zakaz wydobycia torfu.

– Grunty orne:

  • Całkowity zakaz orki.
  • Zakaz budowy systemów drenażowych.
  • Zakaz wydobycia torfu.

Ważnym aspektem jest to, iż spełnienie tych wymagań wpływa na wysokość dopłat bezpośrednich i obszarowych. jeżeli podczas kontroli ARiMR stwierdzi naruszenie zasad GAEC2, może nałożyć sankcję polegającą na proporcjonalnym obniżeniu płatności, w tym podstawowego wsparcia dochodu.

Czy nowe przepisy zagrożą hodowli?

Wielu gospodarzy uważa, iż nowe przepisy bardziej ograniczają ich działalność, niż realnie pomagają środowisku. Podlaska Izba Rolnicza (PIR) alarmuje, iż wprowadzenie GAEC2 może uderzyć w gospodarstwa hodowlane, które nie będą mogły już prowadzić upraw na dotychczasowych terenach.

„Wiele gospodarstw zostanie pozbawionych gruntów ornych, możliwości uprawy paszy dla swoich zwierząt oraz miejsca na zastosowanie obornika, który jak wiadomo wymaga przyorania” – podkreślają rolnicy. Hodowcy zwracają uwagę, iż brak możliwości uprawy roślin pastewnych może wymusić zwiększony import pasz, co w konsekwencji podniesie koszty produkcji mleka i mięsa.

Czy łąki i pastwiska stracą na jakości?

Dodatkowo, podniesienie poziomu wód gruntowych na torfowiskach może prowadzić do zmiany składu roślinności na mniej wartościową. Na takich obszarach zaczną dominować gatunki trudne w użytkowaniu, jak mozga trzcinowata, turzyce, trzcina pospolita czy rośliny trujące, np. jaskier rozłogowy i knieć błotna. Spowoduje to pogorszenie jakości łąk i pastwisk, co dla wielu gospodarstw oznacza konieczność dokupywania pasz w większych ilościach.

PIR zwraca również uwagę, iż inwentaryzacja terenów podlegających nowym regulacjom została przeprowadzona na podstawie analiz IUNG-PIB, jednak rolnicy wciąż nie mają dostępu do dokładnych danych na temat objętych normą działek. Brak transparentności może prowadzić do niepewności i utrudniać planowanie działalności. Rolnicy pytają: gdzie dokładnie obowiązują ograniczenia? Czy są jeszcze możliwości ich modyfikacji?

Co grozi za złamanie przepisów?

GAEC2 będzie sprawdzane podczas kontroli prowadzonych przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR). Każdy rolnik, który posiada ziemię objętą tą normą, będzie musiał dostosować się do nowych przepisów, aby uniknąć sankcji obniżających dopłaty. Nieprzestrzeganie wymagań może skutkować zmniejszeniem wsparcia finansowego, proporcjonalnym do skali naruszenia.

Dla wielu gospodarstw problemem będzie nie tylko zakaz orki, ale także zakaz budowy rowów i systemów odwadniających. Ograniczenie odpływu wody z pól może prowadzić do podtopień w okresach intensywnych opadów a tym samym wpłynąć na zmniejszenie plonów i możliwości produkcji rolnej.

Problemy z prowadzeniem prac polowych

Rolnicy wskazują również na utrudnienia w prowadzeniu zabiegów agrotechnicznych. Wysoki poziom wód gruntowych może sprawić, iż na podmokłych glebach torfowo-murszowych niemożliwe będzie włókowanie, nawożenie, wałowanie czy choćby zbiór paszy ciężkimi maszynami.

„Podejmowanie tak drastycznych ograniczeń w użytkowaniu rolniczym gruntów, zwłaszcza zakazu orki, przyniesie negatywne skutki dla gospodarstw hodowlanych i rolników produkujących pasze” – podkreśla PIR w piśmie do Ministerstwa Rolnictwa.

Rolnicy apelują o zmiany w przepisach

Podlaska Izba Rolnicza oficjalnie sprzeciwiła się zakazowi orki na gruntach użytkowanych rolniczo i zaapelowała do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi o ponowną analizę skutków GAEC2 dla polskiego rolnictwa. Rolnicy obawiają się, iż jeżeli resort nie złagodzi przepisów, wielu z nich będzie musiało przebudować swoje gospodarstwa lub zrezygnować z niektórych form produkcji.

Czy ministerstwo uwzględni głos rolników?

Na razie nie ma żadnych sygnałów o możliwości zmian w projekcie rozporządzenia. Ministerstwo podkreśla, iż przepisy wynikają z unijnych regulacji i mają na celu ochronę środowiska oraz ograniczenie emisji CO₂. Jednak rolnicy przypominają, iż ochrona torfowisk nie może odbywać się kosztem rentowności gospodarstw, zwłaszcza tych specjalizujących się w hodowli bydła i produkcji pasz.

Od 15 marca 2025 roku GAEC2 ma stać się obowiązującą normą – czy rolnicy mają jeszcze szansę na korektę przepisów? Czy Ministerstwo weźmie pod uwagę apel Podlaskiej Izby Rolniczej? Na odpowiedzi trzeba będzie poczekać, ale czasu jest coraz mniej.

Idź do oryginalnego materiału