Rośliny bobowate uprawiane są głownie z przeznaczeniem do konsumpcji i na paszę dla zwierząt. Nasiona tych roślin a także zielona masa są przede wszystkim cennym źródłem białka. Główną przyczyną niskiego zainteresowania rolników uprawą bobowatych jest niska opłacalność uprawy. Wynika to z niskich cen na ziarno oraz z niskich plonów.
![](https://i0.wp.com/agronews.com.pl/wp-content/uploads/bob-1.jpg?resize=696%2C262&ssl=1)
Bobowate (motylkowate) to bardzo liczna rodzina, do której należy około dwóch tysięcy gatunków. Spotykane są w różnych szerokościach geograficznych i w rozmaitych siedliskach. W Polsce uprawiane są rośliny motylkowate grubonasienne (strączkowe) oraz motylkowate drobnonasienne, głównie koniczyny i lucerny. Do najbardziej znanych zaliczyć należy: motylkowate drobnonasienne oraz motylkowate grubonasienne (strączkowe).
Produkcja roślinna z tradycjami
Uprawa roślin bobowatych w Polsce nie należy do najbardziej popularnych upraw. Według danych zawartych w Biuletynie Instytutu Hodowli i Aklimatyzacji Roślin nr 296/2021 najwięcej bobowatych pastewnych uprawiano w latach 50. i na przełomie lat 80. i 90. minionego wieku, blisko 600 tysięcy hektarów, a ich maksymalny udział w łącznej powierzchni zasiewów razem z uprawami na zielonkę wynosił około 4 procent.
W latach 90. powierzchnia uprawy roślin bobowatych w Polsce znacznie się zmniejszyła. Krajowe rośliny bobowate zastąpiono łatwo dostępną i konkurencyjną pod względem cenowym oraz jakościowym importowaną śrutą sojową. Nastąpił spadek, a później stagnacja ich powierzchni uprawy na poziomie 120‒130 tysięcy hektarów, czyli 1,1 procenta łącznej powierzchni zasiewów roślin.
Wprowadzone dodatkowe dopłaty do uprawy bobowatych wpłynęły na zwiększenie powierzchni i udziału w zasiewach do 347 tysięcy hektarów co stanowi 3,2 procenta łącznej powierzchni zasiewów.
Najwyższym poziomem plonów charakteryzuje się łubin wąskolistny, którego wydajność z hektara waha się w przedziale 20-25 decyton z hektara. Gorzej plonuje łubin żółty którego plon waha się od 14 do 17 decyton z hektara. Plon nasion grochu pastewnego waha się od 15 do 35 decyton z hektara, jadalnego od 20 do 40 decyton z hektara. Z uprawianych w Polsce roślin strączkowych najlepiej plonuje bobik, którego wydajność sięga 30 decyton z hektara.
Nasiona tych roślin a także zielona masa są przede wszystkim cennym źródłem białka. Ich zawartość jest najwyższa ze wszystkich gatunków uprawnych i waha się od 20 procent (groch) do 45 procent (łubin żółty). Białka tych roślin charakteryzuje znaczny udział aminokwasów egzogennych, głownie lizyny. Są dlatego doskonałą paszą dla bydła, trzody, drobiu.
Gleba zyskuje bardzo
Uprawa roślin bobowatych ma również ogromne znaczenie w zwiększeniu produkcyjności gleb poprzez:
- poprawę bilansu azotu w glebie (rośliny bobowate współżyjąc z bakteriami z rodzaju Rhizobium asymilującymi wolny azot atmosferyczny, korzystają z niego podczas budowy swego organizmu oraz wzbogacają glebę w ten składnik. Zawartość azotu, który jest tak dostarczany do gleby waha się od 20 do 200 kg/ha i zależy od gatunku i warunków uprawy;
- wzbogacenie gleby w substancję organiczną i składniki pokarmowe z resztek pożniwnych;
- poprawę stosunków powietrzno-wodnych – działanie drenujące dzięki silnemu i głęboko sięgającemu systemowi korzeniowemu;
- uruchomienie trudno dostępnych, zalegających głęboko związków wapnia i fosforu;
- poprawę stanu fitosanitarnego;
- poprawę struktury gleby;
- wzrost plonu rośliny następczej (plon roślin następczych po przedplonie strączkowym może wzrosnąć choćby o 25 procent bez żadnych dodatkowych nakładów. Taka „darmowa” zwyżka plonów jest niezwykle istotna, jeżeli wziąć pod uwagę uzyskiwane przychody).
Podstawa zdrowego żywienia
Nasiona roślin strączkowych są jednym z najstarszych elementów diety człowieka. Na podstawie badań wiemy, iż bób jadano już w epoce kamienia łupanego, soczewica wspominana jest w Biblii, natomiast soja spożywana była przez ludy azjatyckie już pięć tysięcy lat temu.
Rośliny te, mimo, iż znane człowiekowi od tak dawna są w tej chwili coraz rzadziej stosowane w jadłospisie. Ma to związek z rozwojem wysoko przetworzonej żywności, która w znacznym stopniu zastąpiła żywność naturalną. Jednak ze względu na posiadane walory odżywcze nasiona roślin strączkowych powinny odzyskać swoją pozycję w żywieniu człowieka.
Nasiona roślin strączkowych, jak wspomniałem wcześniej, charakteryzują się wysoką zawartością białka i aminokwasów egzogennych, dlatego też stanowią cenny składnik diety człowieka, pomimo obecności substancji antyżywieniowych. W Polsce spożycie nasion roślin takich, jak fasola, groch, bób czy soczewica od wielu lat nie przekracza rocznie dwóch kilogramów na osobę.
Główne korzyści wynikające ze spożywania nasion roślin strączkowych
- Regulacja poziomu cukru we krwi.
- Poprawa funkcjonowania przewodu pokarmowego (dzięki zawartości błonnika pokarmowego).
- Znajdująca się w strączkowych lecytyna ma korzystny wpływ na tkankę nerwową i mózg oraz poprawę koncentracji.
- Pobudzenie aktywności seksualnej.
- Zapewnienie prawidłowego wzrostu i rozwoju ciała (dzięki zawartości cennych składników mineralnych i witamin).
- Działanie moczopędne korzystnie wpływa na nerki i oczyszcza organizm z substancji szkodliwych, takich jak toksyny i metale ciężkie.
- Obniżenie poziomu cholesterolu i trójglicerydów.
- Zmniejszenie ryzyka chorób nowotworowych, przez obecność substancji przeciwutleniających takich jak fitoestrogeny.
Rośliny motylkowate drobnonasienne również odznaczają się dużymi zdolnościami produkcyjnymi. Wiele gatunków może być użytkowanych w okresie kilku lat, w systemie wielokośnym, dzięki czemu mogą w ciągu roku dostarczać trzy, a choćby czterokrotnie paszę o wysokiej zawartości białka i soli mineralnych, a głownie wapnia, fosforu, potasu, magnezu i mikroelementów, karotenu oraz witaminy K,A, B2, C, E4.
Podobnie jak rośliny strączkowe wiążą azot z atmosfery dostarczając składniki pokarmowe roślinom następczym. Uruchamiają składniki pokarmowe z podglebia. Podwyższają żyzność gleby poprzez dużą ilość wydzielin korzeniowych. Dobrze rozwinięty system korzeniowy rozluźnia glebę, poprawiając jej żyzność i stosunki powietrzno-wodne. Duża ilość masy organicznej w postaci resztek pożniwnych stymulują rozwój fauny i flory.
W Polsce szczególne znaczenie ma uprawa koniczyny czerwonej i białej oraz lucerny. Pozostałe gatunki motylkowych drobnonasiennych mają małe znaczenie a ich uprawa ma zasięg lokalny. Podsumowując, wartość pokarmowa roślin bobowatych jest przeogromna. Znaczenie gospodarcze bardzo duże. Jedyny mankament ich uprawy to niska opłacalność. Wydaje się jednak, iż program dopłat do uprawy roślin strączkowych wynoszący w 2022 roku 673,50 złotych do hektara uprawy zachęci rolników do uprawy.
Źródło: Ryszard Bijak, doradca, główny specjalista WODR w powiecie rawickim