Wstępne dane o ludności za połowę 2024 roku to 126,5 tys. urodzeń, 204 tys. zgonów, co dawałoby 77,5 tys. ubytku naturalnego. Poniżej tradycyjnie wykres Rafała Mundrego:
Jest to ubytek półroczny odpowiadający ludności Jeleniej Góry, zaś roczny - Bytomia lub Zielonej Góry. Co gorzej, ostatnie dane to niepokojąco niska liczba urodzeń i zahamowanie spadku liczby zgonów, co do końca roku może przełożyć się na roczny ubytek naturalny zdecydowanie przekraczający granicę 150 tys. osób oraz spadek wartości TFR.
W kwestii migracji, dane ZUS wskazują na wzrost cudzoziemskich pracowników o 32359 osób w pierwszym półroczu 2024, co oznacza, iż drugi rok trwa dużo skromniejsza imigracja niż dawniej. Pojawia się w niej coraz mniej Białorusinów, ale przez cały czas przybywa Kolumbijczyków i Filipińczyków. Być może to oni mają zająć lukę. W przypadku Ukrainy przez cały czas przybywa pracowników, a Narodowy Banku Ukrainy przewiduje dalsze fale wyjazdów obywateli do 2025 roku włącznie.
Trudno natomiast oszacować bieżącą emigrację Polaków, dane Eurostatu poprzednich lat wskazują, iż ona przez cały czas trwa i może mieć wymiar zbliżony do imigracji samych pracowników, ale ogólne saldo może pozostawać dodatnie.
Z danych GUS wynika także, iż wzrosło trwanie życia kobiet (0,9 roku) i mężczyzn (1,3 roku), a różnica trwania dla płci spadła. Przeciętne trwanie życia mężczyzn w 2023 r. wyniosło 74,7 roku, a kobiet 82 lata.
Obserwowane do maja dane pozwalają sądzić, iż Korea i Japonia kontynuują swoje trendy demograficzne. Korea w 2023 doświadczyła ponownego spadku dzietności: TFR wyniósł ok. 0,72. Japonia wyludnia się w zbliżonym tempie do poprzedniego roku, kiedy to przyrost naturalny wyniósł -848,659 osób.
Z państw EU wiemy już, iż w tym roku Węgry obserwują niemal 10% spadek liczby urodzeń i odnotowały półroczny przyrost naturalny −24,292, zaś Bułgaria -22,592 przyrostu nat.. Włochy w 2023 miały przyrost -281,261 osób, a w tym roku już do maja jest to -122,5 tys. Cały region walczy z niską dzietnością, a trend ujemnych przyrostów 2023 roku wydaje się utrzymany również w tym roku. Szybki spadek dzietności dotyczy także państw Ameryki Południowej i możliwe, iż kontynent odnotuje spadek ludności znacznie szybciej niż prognozował ONZ.
