"Znów staniemy się Polską B". Białowieża ma problem z turystami

3 godzin temu
Pojawiło się u mnie niedawno małżeństwo z Torunia. Byli zaskoczeni spokojem, jaki tu panuje. Znajomi straszyli ich czołgami na ulicach, zdobywaniem przepustek. "Chyba zwariowaliście", słyszeli. A tu, sam pan widzi, cisza i spokój. choćby samochodów wojskowych nie ma - mówi nam biznesmen z Białowieży.
Idź do oryginalnego materiału