Ekonomista i analityk gospodarczy Rafał Mundry zadał Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych pytanie o to, czy środki z popularnego świadczenia 500 plus są marnotrawione.
Niedługo później otrzymał odpowiedź od pracowników Departamentu Legislacyjno-Prawnego ZUS, którą podzielił się z internautami publikując skan pisma na Twitterze.
„W przypadku 65 osób uprawnionych do świadczenia wychowawczego ośrodki pomocy społecznej ustaliły, iż świadczenie to jest wydatkowane niezgodnie z celem jub marnotrawione. Zakład nie posiada danych w zakresie województw, w których stwierdzono te przypadki oraz liczby dzieci, których rodzice wydatkowali świadczenie zgodnie z jego celem lub je marnotrawili, gdyż nie gromadzi takich informacji w prowadzonych rejestrach” – czytamy w ujawnionym przez Mundrego dokumencie.
Marnotrawstwo? Tak, ale…
„Jak na 7 mln dzieci otrzymujących 500+ to BARDZO mało. Co cieszy” – napisał w komentarzu Mundry.
Jak wynika z jego ustaleń, o ile opieka społeczna stwierdzi, iż pieniądze z 500 plus są marnotrawione, Zakład Ubezpieczeń Społecznych może przestać je przelewać na konto rodziców.
Wiadomo już, iż w okresie od 1 czerwca 2022 r. do 31 maja 2023 r. ZUS we wspomnianych wcześniej 65 przypadkach przekazywał należne tym osobom świadczenie na konto ośrodka pomocy społecznej. „Następnie w przypadku czterech spośród ww. świadczeniobiorców ustały przesłanki wydatkowania niezgodnie z celem lub marnotrawienia i przywrócono wypłatę uprawnionym do świadczenia wychowawczego, a w przypadku 10 ww. świadczeniobiorców prawo do świadczenia ustało” – czytamy w przesłanym piśmie.
500 plus to już nie to samo
Jak podkreślają przedstawiciele ZUS, w tej chwili w przypadku 51 świadczeniobiorców świadczenie wychowawcze przez cały czas jest przekazywane na konto ośrodka pomocy społecznej. Nie precyzują oni jednak w jaki sposób urząd stwierdza niezgodne z prawem wykorzystywanie świadczenia 500 plus.
Przypomnijmy, iż 500 plus od 1 stycznia 2024 roku ma zmienić się w 800 plus. W maju br. Mundry wyliczył, iż 500 zł z kwietnia 2016 było wówczas warte 339,54 zł. Oznacza to, iż siła nabywcza świadczenia 500 plus spadła od 2016 roku aż o jedną trzecią.