Po wyroku sędziego federalnego, który orzekł, iż XRP niekoniecznie jest papierem wartościowym, na rynku zapanowała euforia. Ceny XRP i kilku innych kryptowalut poszły w górę, a społeczność poczuła, iż z machiną urzędniczą można wygrać. Jednak dyrektor ds. technologii Ripple ostrzega przed falą scamu, która może wypłynąć przy okazji optymizmu, który pojawił się w branży.
XRP póki co zwycięskie, ale uważajcie na scam
Trwająca długie miesiące batalia sądowa między Komisją Papierów Wartościowych i Giełd Stanów Zjednoczonych a Ripple częściowo się zakończyła. Sąd federalny orzekł, iż token XRP niekoniecznie jest papierem wartościowym. To jeszcze nie finał, ale z pewnością istotny krok w kierunku zwycięstwa. Ta decyzja spowodowała znaczny wzrost ceny rynkowej XRP. Cena XRP wzrosła o ponad 70% — podnosząc swoją wartość z 0,47 USD do 0,82 USD w ciągu jednego dnia. Oznacza to największy skok cen XRP w ubiegłym roku. Na rynku zapanował optymizm, ale dyrektor ds. technologii Ripple David Schwartz ostrzega:
„Wielu oszustów wykorzystuje ostatnie dobre wieści, aby próbować oszukiwać i kraść. Z tym orzeczeniem nie wiążą się żadne zrzuty, upominki ani oferty specjalne”.
Dla wielu oszustów to doskonały moment, by praktykować nielegalne i oszukańcze praktyki. Dlatego lepiej zachować czujność i nie klikać w podejrzane linki i wiadomości.
Cena za naiwność może być dotkliwa
Szum i optymizm wokół kryptowalut powoduje, iż wszelkiego rodzaju oszuści stają się wyjątkowo aktywni i próbują naciągnąć nierozważnych użytkowników. Oszuści prawdopodobnie będą masowo stawiać fakeowe kopie oficjalnej strony Ripple, aby promować fałszywe upominki i zrzuty. W ten sposób oszuści uzyskują dostęp do portfeli kryptograficznych użytkowników. Następnie drenują portfele ofiar z ich zawartości. W kwietniu na podobne praktyki dał się nabrać popularny youtuber, prowadzący kanał pod nazwą DidYouKnowGaming. Jego kanał liczący 2,4 mln subskrybentów został zhakowany. Oszuści zmienili jego nazwę na „RIpple” i zaczęli rozpowszechniać scam związany z kryptowalutą XRP. Po szybkiej interwencji YouTube, użytkownik odzyskał dostęp do swojego konta oraz przywrócono wszystkie usunięte filmy. Jak widać oszuści nie pominą żadnej okazji do ataku i nikt nie może czuć się do końca bezpieczny w sieci.