22% mniej jabłek w Polsce. Stale czekamy na wyższe ceny, ale czy się doczekamy?

3 tygodni temu

Szacunki zapasów WAPA na początku marca pokazują, iż w naszych chłodniach jest o 22% mniej jabłek niż przed rokiem. Znów jest to najniższa liczba od pamiętnej wiosny 2020 roku. Żadnego uczestnika rynku nie powinny zatem dziwić niższe ceny.

W naszych chłodniach mieliśmy na początku marca 550 tysięcy ton jabłek, a wśród nich dominują odmiany:

  1. Golden Delicious – 135 tysięcy ton
  2. Idared – 105 tysięcy ton
  3. Red Jonaprince – 95 tysięcy ton

Mniejsze zapasy w Polsce i w Europie stale są źródłem pytań, czy po raz kolejny doczekamy się rekordowych cen za jabłka późną wiosną. Są liczne argumenty, które dają podstawy by tak sądzić, ale największą przeszkodą będzie przede wszystkim jakość jabłek.

W całej UE jest tylko o niecałe 7% jabłek mniej niż przed rokiem. Jednak sam wolumen, 2,39 miliona ton, jest najniższy od marca 2018. O 6% rok do roku niższe są również europejskie zapasy gruszek. Pierwszymi krajami, które być może już w maju całkowicie wyczerpią krajowe zapasy będą Czechy i Dania.

źródło: www.wapa-associacion.org

Idź do oryginalnego materiału