Wzrosty cen paliw widać na niemal wszystkich stacjach benzynowych w połowie stycznia 2025 roku. Jak informuje serwis e-petrol.pl popularna "PB 95" kosztuje w tej chwili średnio 6,07 za litr, a olej napędowy choćby 6,19 zł. Eksperci prognozują, iż to nie koniec podwyżek.
Skąd podwyżki cen paliw?
Analitycy e-petrol.pl i BM Reflex są zgodni. Na podwyżki cen paliw wpływają w tej chwili dwa czynniki: ceny ropy naftowej na rynkach światowych oraz słabnący złoty.
"Ceny ropy naftowej Brent rozpoczynają nowy rok na poziomie 75-76 dolarów za baryłkę, co przy jednoczesnym osłabieniu złotego wobec dolara już powoduje wzrost cen na krajowym rynku hurtowym" - mówi Urszula Cieślak z BM Reflex.Reklama
Jak przypomina money.pl, baryłka ropy w październiku ubiegłego roku kosztowała ok. 75 dolarów, a wówczas benzyna 95 kosztowała mniej niż 6 zł za litr. w tej chwili na ceny ropy wpływa jednak niższy od oczekiwanego spadek zapasów ropy w USA pod koniec grudnia i wyższe temperatury w tym kraju, które zwiększają popyt na ropę.
Gdzie paliwo jest najtańsze?
Najtańsza benzyna w cenie 5,98 zł przez cały czas jest do kupienia na Dolnym Śląsku, a e-petrol.pl podaje, iż to w tej chwili najtańszy region w Polsce pod względem cen paliw. Najdrożej jest na Mazowszu, gdzie benzyna 95 kosztuje średnio 6,18 zł, a ropa 6,30 zł za litr. W całym kraju za litr oleju napędowego zapłacimy w tej chwili średnio od 6,17 zł do 6,28 zł.
Ceny benzyny 95 kształtować się będą na poziomie 6,07 - 6,16 zł za litr. Droższa będzie PB 98 - jej ceny pozostaną na relatywnie stałym poziomie ok. 6,88 zł za litr.
Tak LPG zdrożeje przez embargo
Obecnie rosną także ceny gazu. Dziś średnia cena LPG to 3,21 zł, a w najbliższych dniach może to być choćby średnio 3,28 zł za litr. Od 20 grudnia w Polsce obowiązuje embargo na gaz z Rosji, który mimo ograniczeń przez cały czas był dla naszego kraju tanim paliwem ze wschodu.
Eksperci prognozują, iż w ciągu najbliższego roku embargo może podnieść ceny gazu LPG na stacjach o choćby 30 groszy na litrze.