A co to za ciągnik? FiatAgri wraca na rynek?

2 godzin temu

Wiecie, co ma w sobie turecki Tümosan, iż przyciąga spojrzenia niczym ulubiony fiacik z dawnych lat? Otóż przez lata montowali swoje maszyny na licencji… dokładnie tak, FiatAgri. Ale nie pomyślcie, iż byli skazani na wieczne kopiowanie – ta licencja okazała się trampoliną, dzięki której wystrzelili w nowoczesność. Retro nowoczesność.

Zaczęło się w 1977 roku, kiedy Tümosan podpisał umowę z włoskim FiatAgri — licencja obejmowała silniki diesla (od 3- do 6-cylindrowych) oraz osiem modeli ciągników o mocy od 49 do 142 KM.

Tak narodziła się „klasyczna” linia tureckich ciągników serii 6000 i 8000 które, choć z czasem unowocześniane, zachowały ducha i design oryginału.

Choć licencja wygasła, to nie był zamach na kreatywność, wprost przeciwnie. Dzięki niej Tümosan rozwinął własne silniki, modernizując je pod kątem mocy, stylu i zgodności z normami emisji, które dziś są standardem.

Twarde trzymanie się klasyki okazało się strzałem w dziesiątkę — no bo kto dziś nie zwróci uwagi na ciągnik, który wygląda jak produkowany w latach siedemdziesiątych?

8000-ka – ponadczasowe pióro projektanta

Szczególnie seria 8000 to mistrzostwo. Klasyczne linie, mocna sylwetka kabiny, takie „vintage”, iż aż chce się postawić go obok stodoły i zrobić zdjęcie na Instagram.

Mimo to, to wciąż nowoczesny ciągnik — silnik, elektronika, komfort. Ta retro estetyka działa jak magnes – ściąga spojrzenia bardziej niż dzisiejsze przeciętne konstrukcje konkurencji.

Turecki Tumosan 90.125 Retro zainspirowany modelami FiatAgri, fot. mat. prasowe

Marketingowy retro-wabik i model 90.125 Retro

Tümosanowi udało się zamienić retro w marketingowy atut — i to całkiem świeży. Najnowszy model 90.125 Retro to idealny przykład: klasyk w stylu FiatAgri, ale z 125-konnym silnikiem spełniającym normę Euro Stage V. To jak zajechać do pracy starym fiatem, a pod maską silnik z XXI wieku.

Ekipa inżynierów Tümosana połączyła historyczne wzornictwo z nowoczesną technologią — kabina przez cały czas stylizowana na Pininfarinę, malowanie retro — a pierścień tęsknoty za dawnymi czasami zadziałał na rolników niczym selektywny magnes.

Normy Stage V – dziś już standard… także w Turcji

W 2025 roku Turcja wprowadziła przepisy emisji spalin Stage V, co oznacza, iż ciągniki opuszczające tamtejsze fabryki mogą śmiało wyruszać na rynki europejskie bez zgrzytów ani prawno-celnych kombinacji. Dlatego Tümosan zaprezentował aż siedem serii swoich maszyn dostosowanych do Stage V — w tym wspomniany model 90.125 Retro.

Ambitny plan – więcej mocy na horyzoncie

Celem marki jest wprowadzenie nowej gamy Stage V do 125 KM do końca 2025, następnie sześciocylindrowych wersji do 175 KM w ciągu 2 lat, a później… do 215 KM w ciągu pięciu lat. Coraz więcej mocy, coraz nowocześniej — ale wciąż z retro duszą.

Podsumowanie — retro, a jednak przyszłość

Dlaczego działa estetyka retro? Może dlatego, iż klasyka zawsze przyciąga. Do tego nowoczesność pod maską, moc, komfort, ekologia i marketing z pazurem. Taki ciągnik retro to storytelling – buduje emocje, a normy Stage V otwierają drzwi exportu na europejskie rynki.

Traktory Tümosan to dziś idealne połączenie przeszłości i nowoczesności – wyglądają jak retro ikonki, ale działają jak high-tech maszyny. Retro styl 2025 – zadziwiające, ile można z niego czerpać. I kto by pomyślał — iż klasyka może być takim ciągnikowym knockoutem?

Idź do oryginalnego materiału