Unijne wymogi ekologiczne mogą stać się gwoździem do trumny dla ukraińskiego rolnictwa. Eksport, najważniejszy dla przetrwania sektora, zostanie zduszony przez rosnące koszty, uderzając przede wszystkim w wielkie firmy. – Bez dotacji na poziomie wsparcia dla rozwiniętych państw UE ukraińskie rolnictwo nie przetrwa – ostrzega Denys Marchuk, wiceprzewodniczący Ogólnoukraińskiej Rady Agrarnej.
Rolnictwo Ukrainy zależy od eksportu. Popyt na ukraińskie produkty jest wysoki, bo są one tanie. Ale gdy w ukraińskim rolnictwie wdrożone zostaną wszystkie unijne wymagania ekologiczne, ta przewaga zostanie zlikwidowana. Mogłyby tu pomóc dotacje, ale UE chce je dać tylko małym rolnikom, którzy nie eksportują. To grozi upadkiem ukraińskiego sektora rolnego – czytamy w artykule Andrija Popowa w portalu UNIAN.
Rolnictwo fundamentem ukraińskiej gospodarki
– Sektor rolniczy jest niezwykle ważny, ponieważ od niego zależy budżet Ukrainy i bezpieczeństwo żywnościowe kraju – czytamy w artykule. Wyznacznikiem kondycji tego sektora jest wielkość zbiorów i sprzedaż za granicę. “Przecież ta branża jest nastawiona na eksport” – pisze Popow. – Według Ministerstwa Polityki Agrarnej i Żywności zbiory zbóż i roślin oleistych w tym roku wyniosły 73,6 mln ton, z czego 24,2 mln ton stanowi kukurydza, a 22,4 mln ton pszenica. Zużycie krajowe na Ukrainie wynosi tylko 25 milionów ton – cała reszta będzie eksportowana – czytamy.
Eksport jest warunkiem istnienia rolnictwa ukraińskiego z powodu spadku spożycia wewnętrznego wynikającego z wojny i emigracji z kraju. Jednocześnie, jak podkreśla UNIAN wspominając blokady granicy oraz protesty rolników w Europie, ukraiński eksport produktów rolnych był w roku 2024 jednym z najbardziej drażliwych tematów w mediach i stosunkach zagranicznych.
“Polityczny” eksport produktów rolnych
Wojna nie przeszkodziła Ukrainie w powrocie do grona głównych graczy na światowym rynku żywnością, w tym do powrotu na tradycyjne rynki, co jest bardzo korzystne dla Ukrainy z powodów politycznych.
– Są to kraje Globalnego Południa, a także kraje europejskie, takie jak Włochy i Hiszpania, które również kupują ukraińskie zboże – uważa Oleg Chomenko, dyrektor generalny Ukraińskiego Klubu Biznesu Rolniczego (UKAB). Chomenko przyznaje wprost: “im bardziej kraje „Globalnego Południa” będą uzależnione od naszego zboża, tym korzystniejsza będzie dla nas ich polityka”.
Ukraińskie produkty rolne utrzymują się również w segmencie premium na rynku Unii Europejskiej, dzięki “rozszerzeniu preferencji Unii Europejskiej w odniesieniu do naszych produktów (z wyjątkiem niektórych wrażliwych dla Europejczyków)” – stwierdza dyrektor UKAB.
Wymogi UE = niekonkurencyjność rolnictwa
Wychodząc z tego punktu ukraińskie rolnictwo szykuje się do integracji z Unią Europejską. Ukraińscy eksperci wcale nie widzą tego w “różowych barwach”. Warto szerzej przytoczyć wypowiedź Denysa Marchuka na ten temat:
– Wymagania europejskie, w przypadku ich pełnego wdrożenia, spowodują, iż ukraiński biznes stanie się niekonkurencyjny na świecie, a rynek europejski jest bardzo mały dla naszych wolumenów (…) Aby utrzymać konkurencyjność, ukraińscy rolnicy powinni otrzymywać dotacje na poziomie dotacji w rozwiniętych rolniczych krajach UE; UE przewiduje udzielanie dotacji na Ukrainie tylko bardzo małym gospodarstwom, które uprawiają mniej niż 10% wszystkich ukraińskich gruntów rolnych. Może to doprowadzić do upadku sektora rolnego – mówi wiceszef Ogólnoukraińskiej Rady Agrarnej.
Zielony Ład uderzy w agroholdingi
– Wymogi UE w zakresie rekultywacji gleby, Strategia UE na rzecz różnorodności biologicznej, Zielony Ład (który sugeruje stosowanie drogich nawozów organicznych), Strategia ochrony środowiska oraz szereg innych norm i wymagań znacznie zwiększają koszty produkcji. A główną zaletą ukraińskich rolników na świecie jest ich niska cena. (…) Te wymagania mogą „uderzyć” właśnie w eksporterów, którymi są najczęściej duże firmy, a nie drobni rolnicy pracujący na krajowy rynek. A to są straty zwłaszcza dla budżetu.
Ukraińska “formuła sukcesu” na rok 2025
W jaki sposób ukraiński sektor rolny zamierza utrzymać swoją pozycję lidera w eksporcie żywności? Denys Marchuk mówi o konieczności inwestycji w innowacje: w nowe odmiany upraw, systemy nawadniające, technologie cyfrowe i automatyzację, rolnictwo precyzyjne oraz – zieloną energię: biogazownie, energetykę słoneczną i wiatrową.
Ukraina i UE na kursie kolizyjnym
Rozwiązanie kwestii związanych z integracją europejską, w których interesy ukraińskich rolników są sprzeczne nie tylko z interesami rolników europejskich, ale także z kursem naszej polityki zagranicznej w zakresie integracji europejskiej, zacznie się rozwiązywać właśnie w 2025 roku. I prawdopodobnie ten proces będzie skomplikowany – kwituje Denys Marchuk.