3 tygodni temu
Region Morza Bałtyckiego i Europa Środkowa będą przez cały czas motorami wzrostu gospodarczego i na tym budujemy nasze plany rozwoju. Baltic Hub stanie się jednym z największych kompleksów terminali kontenerowych w Europie – mówi Charles Baker, Dyrektor Generalny Baltic Hub.
Filip Lamański: Baltic Hub z niewielkiego terminalu w 2007 roku stał się ważnym graczem na Bałtyku. Jakie są Wasze plany na przyszłość?
Charles Baker, Dyrektor Generalny Baltic Hub: Baltic Hub stale inwestuje w rozwój infrastruktury i technologii. Przykładem jest budowa terminalu T3, który zostanie oddany do użytku do końca 2025 roku. Dzięki tej inwestycji oraz nowemu 36-hektarowemu placowi kontenerowemu i 717 metrom głębokowodnego nabrzeża, które razem dodają Baltic Hub kolejne 1,5 mln TEU zdolności przeładunkowej, jesteśmy gotowi na zapotrzebowanie, które obserwujemy na rynku.
A jak to wszystko obsłużyć? Do tego potrzebna jest kolej.
Jednym z obszarów, dla którego musimy znaleźć rozwiązanie, jest zwiększenie zdolności przeładunków kolejowych w porcie. w tej chwili dysponujemy terminalem kolejowym składającym się z siedmiu torów o długości 750 metrów i obsługiwanym przez cztery suwnice RMG, co łącznie daje ok. 850 tys. TEU zdolności przeładunkowych. Ruch kolejowy rośnie bardzo szybko, zwłaszcza w związku z Ukrainą, dlatego przewidujemy potrzebę budowy drugiego terminalu kolejowego w ciągu najbliższych czterech lat.
Wspomniał Pan o Ukrainie. Czy w związku z globalnymi zawirowaniami widzicie różnice w ruchu morskim?
Zawirowania globalne, takie jak pandemie, wojny czy zmiany gospodarcze, wpłynęły na ruch morski. Obserwujemy większą zmienność w strumieniach ładunków, a także rosnący popyt na alternatywne kierunki i niezawodne łańcuchy dostaw. Globalne wyzwania motywują nas do planowania i inwestowania z wyprzedzeniem w stosunku do popytu, tak aby stopniowy wzrost ruchu miał możliwość rozwoju. Takie podejście pozwala uniknąć wąskich gardeł w logistyce.
Jakie są perspektywy do rozwoju transportu morskiego?
Transport morski pozostaje kluczowym elementem globalnej logistyki. Przewiduje się dalszy wzrost wolumenu przewozów, zwłaszcza na trasach interkontynentalnych i w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Inwestycje w rozwój terminali, takich jak T3 oraz poprawa połączeń kolejowych i drogowych w Polsce tworzą solidne podstawy do dalszego rozwoju. Dodatkowo wzrost zainteresowania transportem intermodalnym i nacisk na zrównoważone rozwiązania przyczyniają się do dynamicznych zmian w branży. Region Morza Bałtyckiego i Europa Środkowa będą przez cały czas motorami wzrostu gospodarczego i na tym budujemy nasze plany rozwoju.
Czy polskie porty – mając na uwadze ich położenie – mogą stać się hubami dla państw EŚW?
Trwająca inwestycja T3 i jej uzupełniające projekty dowodzą, iż Baltic Hub i Port Gdańsk zawsze przygotowują się do dalszego rozwoju gospodarczego Polski i naszych sąsiadujących rynków. Polska gospodarka jest silna i przewiduje wzrost, a Baltic Hub od kilkunastu lat udowadnia, iż infrastruktura i poziom usług w Porcie Gdańsk czynią nasz terminal atrakcyjnym i godnym zaufania partnerem dla linii żeglugowych. Infrastruktura jest jednym z naszych istotnych atutów, szczególnie dzięki położeniu w strategicznym porcie, co pozwala nam obsługiwać największe jednostki oceaniczne przy jednocześnie wysokiej przepustowości. Nieustannie się rozwijamy, rozbudowujemy, zwiększamy możliwości przeładunkowe i inwestujemy w nowoczesne technologie, równocześnie poprawiając połączenia lądowe, aby zwiększyć zasięg, jaki mogą osiągnąć armatorzy, spedytorzy i nadawcy ładunków dzięki zawinięciom statków do Gdańska (np. do Czech, Słowacji, Węgier i Ukrainy). Naszym celem jest dalsze umacnianie pozycji lidera na Bałtyku i poszerzanie oferty dla klientów z Europy Środkowo-Wschodniej oraz Ukrainy.
Co z wymogami ekologicznymi? Jak to wygląda z perspektywy portu morskiego?
Baltic Hub, jako terminal kontenerowy działający na terenie portu, spełnia i pilnuje wszystkich wymagań prawnych z zakresu ochrony środowiska, ale to co najważniejsze, w kwestiach środowiskowych robimy wiele ponadto. Aspekty „zielone”, czyli aktywne poszukiwanie sposobu na zminimalizowanie naszego wpływu na środowisko i klimat, są dla nas bardzo ważne. Również nasi interesariusze są tym bardzo zainteresowani i w tej chwili przygotowujemy się do raportowania zgodnie z nową dyrektywą UE w sprawie sprawozdawczości korporacyjnej w zakresie zrównoważonego rozwoju. Najbardziej widoczne zielone rozwiązania w naszym terminalu koncentrują się na źródłach największych emisji do powietrza. Uważnie monitorujemy dostępność rozwiązań niskoemisyjnych i stopniowo wymieniamy nasze pojazdy i urządzenia terminalowe oparte na oleju napędowym na ich odpowiedniki napędzane energią elektryczną, a także uzyskujemy Gwarancje Pochodzenia dla całej kupowanej przez nas energii elektrycznej. Te działania, wraz z optymalizacją naszych operacji, mają największy wpływ, ale jest wiele innych – adekwatne zarządzanie odpadami i uzdatnianie wody, dbanie o otaczającą nas przyrodę.
Jak będzie wyglądał terminal morski przyszłości?
Do końca 2025 r., wraz z ukończeniem budowy trzeciego, półautomatycznego terminalu, Baltic Hub dysponować będzie łączną zdolnością przeładunkową 4,5 mln TEU rocznie, ponad 124 hektarami placu, około 2,1 km głębokowodnego nabrzeża z najnowocześniejszym sprzętem – 21 suwnicami nabrzeżowymi STS, 74 suwnicami placowymi (RMG i RTG), już istniejącymi siedmioma torami kolejowymi o łącznej długości 5,25 km (750 m każdy) na nowoczesnej bocznicy kolejowej oraz zautomatyzowanym kompleksem bram dla samochodów ciężarowych. I tym samym stanie się jednym z największych kompleksów terminali kontenerowych w Europie. Baltic Hub to prawdziwy Hub kontenerowy przyszłości.
Kontenerowce cały czas rosną? Ten wzrost będzie kontynuowany? Jak przygotowujecie się do tego?
Terminal Baltic Hub już teraz jest przygotowany do obsługi największych statków kontenerowych na świecie. Jest bardzo mało prawdopodobne, aby pojemność statków kontenerowych znacznie wzrosła ponad dzisiejsze kolosy o pojemności 24 000 TEU, a jeszcze mniej prawdopodobne jest, iż dopłynęłyby do Morza Bałtyckiego z powodu ograniczeń nawigacyjnych na długo przed przybyciem do Polski. Niemniej jesteśmy gotowi na obsługę ewentualnego wzrostu pojemności statków kontenerowych, w związku z budową nowego nabrzeża T3 wyposażonego w ogromne, najnowocześniejsze suwnice STS. Cztery z siedmiu już stoją na nabrzeżu T3. Są jeszcze większe i wyższe niż dotychczasowe, już pracujące na terminalu. Każda z nich waży prawie 2 000 ton, ma ponad 96 metrów wysokości (140 m z podniesionym wysięgnikiem) i jest w stanie podnieść kontener na wysokość 55 metrów i wynieść go nad pokład statku na długość 74 metrów, z udźwigiem do 65 ton.
Znajdziesz nas w Google News
