Czy biogaz i biometan to przyszłość czy już teraźniejszość, w której funkcjonujemy? O tym rozmawiali goście IX Europejskiego Kongresu Samorządów podczas panelu dyskusyjnego „Biogaz i biometan – przyjazna środowisku przyszłość energetyki”, którego moderatorką była Jolanta Kamińska z Magazynu Biomasa.
W panelu wystąpili:
Wojciech Jasiński, Ekspert, Akademia Kadr RP
Michał Tarka, Dyrektor Generalny, Polska Organizacja Biometanu
Artur Nizioł, Przewodniczący Rady Nadzorczej, Biogas System S.A.
Leszek Mańk, Prezes Zarządu, BioEvolution Sp. z o.o.
Anita Bednarek, Członek Zarządu, Polskie Stowarzyszenie Producentów Biogazu Rolniczego
Sabine Dujacquier, Zastępca Dyrektora Generalnego, Polska Grupa Biogazowa
Partner panelu: BioEvolution Sp. z o.o
O rolę biogazu i biometanu w kontekście bezpieczeństwa kraju został zapytany Leszek Mańk.
Mańk stwierdził, iż wykorzystywanie pełnego potencjału biogazu i biometanu w tym charakterze, to dopiero perspektywa przyszłości, ale Polska ma na tym polu duże szanse.
Jolanta Kamińska zauważyła, iż biogaz jest dziś kojarzony głównie z obszarem rolnictwa. Nie obyło się bez wspomnienia Zielonego Ładu i rolniczych protestów obecnych w kraju. Co z emisją metanu i innych gazów?
„Rolnictwa i środowiska nie możemy rozdzielać” – stwierdziła Anita Bednarek. Zdaniem panelistki jeżeli podejdziemy do tematu mądrze i pomyślimy jak bardzo pozytywnie biogazy mogą wpływać na działalność rolniczą i jej postrzeganie, są szanse na korzystne rozwiązania i dla rolników i dla poszanowania regulacji, które ma wprowadzić Europejski Zielony Ład. Przytoczyła też szereg przykładów wykorzystania biogazu w rolnictwie z pożytkiem dla rolników i reszty społeczeństwa.
Michał Tarka komentował natomiast to, czy w Europie dostrzega się potencjał biogazu i biometanu. Opowiadał o regulacjach prawnych dotyczących rozwoju rynku biometanu w Polsce i Europie. „Liczymy na zmianę intelektualną i mentalną w tym zakresie”- stwierdził panelista.
Sabine Dujacquier odniosła się do kwestii potencjału rozwoju rynku produkcji biometanu w Polsce. Paradoks sytuacji polega na tym, iż w tej chwili Polska jest piątym krajem w Europie o największym potencjale produkcji biometanu, a nie ma tu żadnej biometanowni. Nie brakuje też sprawdzonych rozwiązań technologicznych czy rozwiniętych sieci gazowych, które byłby wykorzystywane.
Artur Nizioł poparł swoich przedmówców i również stwierdził, iż w kraju istnieją możliwości do produkcji biogazu oraz chętni nabywcy, oprócz rolników są to też przedsiębiorcy.
O barierach, szczególnie finansowych wspomniała Jolanta Kamińska, pytając o to, czy biogaz jest drogim OZE i czy mamy na to pieniądze?
Do pytania odniósł się Wojciech Jasiński i stwierdził, iż inwestowanie w energetykę z natury rzeczy nie jest tanią inwestycją. A mówiąc o energetyce, mówimy o inwestycjach długoterminowych. Jak na razie Polska jest krajem, gdzie połowa mocy pochodzi z niestabilnych systemów OZE. jeżeli w tej chwili zrezygnujemy z węgla, jako surowca energetycznego nie będziemy mieli zamiennika, który gwarantuje nam bezpieczeństwo energetyczne. Taką rolę mogłyby w dłuższej perspektywie pełnić biogazownie, które są stabilne i szybsze w przypadku ich budowy na masową skalę.