Black Friday: Polacy wiedzą, co kupią i ile wydadzą [BADANIE]

15 godzin temu

Chociaż Black Friday przez cały czas kojarzy się z polowaniem na promocje, to najwięcej osób w Polsce (65 proc.) kupi pod koniec listopada upatrzone już wcześniej produkty – wynika z badania SMSAPI. Wielu z nas ma przewidziane konkretne kwoty, które zamierza w tym czasie wydać i czeka na atrakcyjne oferty. Badanie podpowiada też, gdzie konsumenci będą ich szukać.

Tegoroczna edycja badania pokazuje, iż choć jesteśmy gotowi już za parę tygodni rzucić się w wir zakupów, to jednocześnie wolimy uniknąć zasypania setkami promocji. Wśród sposobów, jakimi chcielibyśmy dowiedzieć się o ofertach na Black Friday, najpopularniejsze są spersonalizowane kanały: e-mail i media społecznościowe – oba wybiera ponad 40 proc. badanych. Nieco niżej na liście znajdziemy też wyszukiwarkę Google (33 proc.) i SMS (25 proc.)

Black Friday, jako nowemu trendowi z Ameryki, ulegli już kilka lat temu polscy millenialsi, by potem już naturalnie dołączyły do zakupowej mobilizacji Zetki. A są to pokolenia, na które nie działa już “stara” reklama, z takim samym, ogólnym przekazem dla wszystkich. Młodzi chętnie zaobserwują markę w mediach społecznościowych, podzielą się z nią swoim e-mailem, czy choćby numerem telefonu, ale w zamian oczekują oferty w sam raz dla nich i dopasowanego do nich języka komunikacji – zauważa Maja Wiśniewska-Hardek, Head of Marketing w SMSAPI. – Taki klient doceni email ze zniżką na produkt, który oglądali kilka dni wcześniej, albo wiadomość na telefon, z którą można wejść w interakcję, bo działa w nowym standardzie RCS – dodaje ekspertka.

Już wiemy, co sobie kupimy

Respondenci zapytani przez SMSAPI o plany związane z Black Friday, odpowiedzieli, że:

  • Faktycznie je mają – ponad połowa (51 proc.) jest pewna, iż coś sobie pod koniec listopada kupi, zaś 37 proc. uzależnia swoja decyzję od atrakcyjności ofert
  • 65 proc. badanych podczas Black Friday i Cyber Monday kupuje upatrzone wcześniej produkty
  • 61 proc. odkłada moment zakupów do Black Week, licząc, iż w końcówce listopada ceny będą niższe

Już wiemy, ile wydamy

Jak pokazują dane SMSAPI, mamy też dość sprecyzowane wyobrażenie, co do kwoty, w której zamkną się nasze tegoroczne czarno-piątkowe zakupy. Najczęściej wskazywane są wydatki mieszczące się w przedziale od 100 do 500 zł – to opcja, którą wybrało 28 proc. respondentów. W wyższy przedział 500-1000 zł celuje co piąty ankietowany (20 proc.), zaś niemal co dziesiąty (9 proc.) spodziewa się, iż wyda więcej niż 1000 zł.

Wśród popularnych kategorii produktów nie ma zaskoczeń. Czarny piątek podobnie jak w minionych latach, najczęściej będzie czasem polowania na przecenioną odzież i obuwie (dla 66 proc. badanych), artykuły RTV i małą elektronikę (54 proc) oraz kosmetyki (42 proc).

– Widać, iż czarno-piątkowa gorączka tak mocno osadzona jest już w zakupowym kalendarzu Polaków, iż miliony osób są już dzisiaj praktycznie gotowe, by za kilka dni, zostawić nieco pieniędzy w sklepach. Sprzedawcom pozostaje dać klientom do tego pretekst, czyli zgodnie z regułami gry w Black Friday – zasugerować, iż tego dnia to adekwatnie nie wydają, tylko oszczędzają. Ale musi się to odbyć we właściwym okienku czasowym i odpowiednim kanałem, który zagwarantuje pewne dotarcie – zauważa ekspertka SMSAPI.

***

Badanie ankietowe “Zainteresowanie promocjami na Black Friday 2025” zrealizowała metodą internetową dla SMSAPI firma BioStat na grupie 1000 respondentów.

Idź do oryginalnego materiału