Gmina Raciąż wstrząśnięta tragicznym zdarzeniem, do którego doszło w weekend w miejscowości Jeżewo-Wesel. 67-letni mieszkaniec powiatu żuromińskiego zabił psa rasy amstaff, uderzając go kilkukrotnie siekierą. Za swój czyn może trafić do więzienia choćby na pięć lat.
Brutalny incydent w gminie Raciąż – pies zabity na oczach właścicielkiAtak podczas spaceru
Według ustaleń policji, amstaff wybiegł z posesji i podbiegł do psów mężczyzny, który poruszał się rowerem. W pewnym momencie doszło do ataku między zwierzętami. Wtedy 67-latek wyjął siekierę i uderzył psa zgłaszającej kobiety, nie reagując na jej krzyki i prośby o zaprzestanie przemocy.
Pies nie przeżył obrażeń
Na miejsce wezwano weterynarza, który stwierdził, iż obrażenia były zbyt poważne, by uratować życie zwierzęcia. – Pies doznał rozległych obrażeń, które uniemożliwiały dalsze leczenie – przekazała nadkom. Kinga Drężek-Zmysłowska z Komendy Powiatowej Policji w Płońsku.
Konflikt sąsiedzki trwał od dawna
Policjanci ustalili, iż to nie pierwszy incydent między sąsiadami. Mężczyzna już wcześniej groził kobiecie, iż zabije jej psa. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy w środę 17 września, a następnego dnia usłyszał zarzuty w płońskiej prokuraturze.
Przyznał się do winy
– Podczas przesłuchania przyznał się do zarzucanych czynów. Twierdził, iż psy wcześniej go atakowały, gdy przechodził tamtędy drogą – poinformowała prok. Ewa Ambroziak z Prokuratury Rejonowej w Płońsku.
Dozór policyjny i groźba więzienia
Prokurator zastosował wobec mężczyzny dozór policyjny. Za zabicie zwierzęcia grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

1 miesiąc temu
















