Urząd Morski w Gdyni rozpoczyna budowę falochronu osłonowego w Porcie Gdańsk, niezbędnego do uruchomienia terminalu FSRU. 17 marca 2025 r. podpisano umowę z wykonawcą – sopocką firmą NDI. Pierwszy gazowiec przypłynie do pływającego terminalu FSRU na przełomie 2027/2028 r.
To strategiczna inwestycja, bo zapewniająca bezpieczeństwo i dywersyfikację dostaw. Inwestorem falochronu jest Urząd Morski w Gdyni, zaś terminalu spółka Gaz-Systemu.
To niewątpliwie bardzo istotny krok w stronę rozwoju Portu Gdańsk, ale i wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego Polski. Wybudujemy falochron o długości blisko 1300 m, nowy tor podejściowy, przygotujemy niezbędne oznakowanie nawigacyjne, które zapewni bezpieczne cumowanie, rozładunek i manewrowanie gazowcom. Ten etap pochłonie 800 mln zł – wyjaśniał podczas konferencji prasowej Arkadiusz Marchewka, wiceminister infrastruktury.
Terminal będzie zlokalizowany w południowej części Zatoki Gdańskiej, w sąsiedztwie terminalu kontenerowego Baltic Hub, w odległości ok. 3 km od linii brzegowej w Górkach Zachodnich. Do nabrzeża będzie zacumowana na stałe jednostka regazyfikująca (Floating Storage Regasification Unit – FSRU), czyli statek przystosowany do magazynowania skroplonego gazu ziemnego (LNG) odbieranego z metanowców i zmiany jego stanu skupienia z ciekłego na gazowy. Jej zdolności regazyfikacyjne to 6,1 mld m sześc. w skali roku. Gaz będzie następnie przesyłany poprzez gazociąg do krajowej sieci przesyłowej.
Gazowce zawijające do nowego terminalu LNG będą cumowały „burta w burtę”. Co istotne, stanowisko cumownicze będzie dostosowane do obsługi dwóch jednostek FSRU.
Ta inwestycja jest elementem budowy centrum energetycznego w Porcie Gdańsk. Każda złotówka wydana na rozwój infrastruktury dostępowej, zwraca się po wielokroć – przekonywała Dorota Pyć, prezes Portu Gdańsk.
Osłona przed sztormem
Żeby to mogło się zadziać, najpierw musi zostać wybudowany falochron osłonowy, który ma zabezpieczać terminal.
Właśnie przystępujemy do jego budowy. W 2024 r. wykonaliśmy dokumentację, uzyskaliśmy wszystkie potrzebne decyzje, łącznie z pozwoleniem na budowę i decyzją środowiskową, w ostatnim kwartale ub.r. wybraliśmy wykonawcę a dzisiaj podpisaliśmy umowę. Pierwszy statek z gazem przypłynie do terminalu FSRU na przełomie 2027/2028 r. – poinformowała Anna Stelmaszyk–Świerczyńska, dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni.
Terminal pływający LNG wraz z osłaniającym go falochronem jest najważniejszy w zakresie bezpieczeństwa państwa.
Program pływającego terminalu do regazyfikacji gazu ziemnego w Zatoce Gdańskiej składa się z 4 komponentów: budowy falochronu, terminalu, części lądowo – morskiej oraz systemu gazociągów ciągnących się z Gdańska aż po Włocławek. To w sumie ponad 5 mld zł. Dzięki temu zwiększamy bezpieczeństwo energetyczne Polski. Zwiększamy także możliwości handlowe, pozyskania gazu z różnych kierunków świata. Te 6 mld metrów sześciennych gazu, umożliwi pokrycie prawie 1/3 całości zużycia gazu w Polsce. Gaz płynący z tego terminalu w ciągu godzinny, dwóch, trzech znajdzie się praktycznie we wszystkich gospodarstwach na terenie województwa pomorskiego. Co godzinę przesyłane będzie przez niego 700 tysięcy metrów sześciennych. Gaz będzie docierał błyskawicznie do naszych gospodarstw, z prędkością 50-60 km – mówił Sławomir Hinc, prezes Gaz-Systemu.


Źródło: Port Gdańsk
Zobacz również: