Scott Nolan, były inżynier SpaceX i obecny dyrektor generalny startupu General Matter, podjął ambitną misję zakończenia rosyjskiego monopolu na produkcję wysoko wzbogaconego paliwa jądrowego, znanego jako HALEU (High Assay Low Enriched Uranium). Celem jego firmy, z siedzibą w San Francisco, jest komercyjna produkcja tego paliwa w Stanach Zjednoczonych oraz obniżenie kosztów jego wytwarzania. HALEU, wzbogacony do poziomu 5-20%, ma najważniejsze znaczenie dla przyszłości małych reaktorów modułowych (SMR) i innych nowoczesnych technologii jądrowych, które mogą zrewolucjonizować rynek energii w nadchodzących dekadach.
Obecnie HALEU produkowane jest głównie w Rosji, a jego ceny wahają się od 25 000 do 35 000 USD za kilogram. Nolan, który w 2023 roku założył General Matter, chce znacząco obniżyć te koszty. Jego firma stawia sobie za cel zmniejszenie kosztów wzbogacania HALEU o połowę. W październiku 2024 roku Departament Energii USA przyznał wstępne kontrakty czterem firmom, w tym General Matter, które mają rozpocząć produkcję HALEU na terenie Stanów Zjednoczonych. To część większej inicjatywy mającej na celu zwiększenie krajowej produkcji paliwa jądrowego i zmniejszenie zależności od Rosji.
Produkcja HALEU jest wyzwaniem technologicznym, ponieważ wymaga zaawansowanej infrastruktury i doświadczenia. General Matter, mimo braku własnej fabryki, chce skorzystać z innowacyjnych metod, które mogą zrewolucjonizować proces wzbogacania uranu. Nolan zaznacza, iż firma nie tylko skupia się na zwiększeniu krajowych zdolności produkcyjnych, ale także na opracowaniu technologii, które mogą zredukować koszty produkcji.
Na rynku są już inne firmy, takie jak Urenco USA, Orano USA oraz Centrus Energy, które posiadają doświadczenie i zaplecze w branży uranowej, co stawia General Matter przed dużą konkurencją. Jednak Nolan liczy na to, iż połączenie doświadczenia zespołu w przemyśle jądrowym z wiedzą technologiczną, podobnie jak w SpaceX, pozwoli na przełom w produkcji paliwa jądrowego.
Choć HALEU może potencjalnie zwiększyć wydajność nowych reaktorów jądrowych, jego wzbogacenie budzi obawy dotyczące ryzyka wykorzystywania go w celach wojskowych. Dlatego Nolan zapowiada współpracę z organami regulacyjnymi, które mają ustalić odpowiedni poziom wzbogacenia.