Cena kapusty czerwonej pnie się w górę. Aktualne ceny na Broniszach [16.12.2024]

Ceny kapusty białej na rynku hurtowym w Broniszach pozostają niezmienne, jednak odmienna sytuacja tyczy się kapusty czerwonej. Towar sukcesywnie drożeje. Ile aktualnie kosztuje kapusta biała? Jakie stawki uzyskują producenci za kapustę czerwoną? Sprawdź ceny kilograma w dniu 16.12.2024.

Kapusta biała – ile kosztuje?

Stabilna cena krajowej kapusty białej utrzymuje się na poziomie od 1,50 do 1,60 zł/kg u hurtowników. Z kolei stawki u rolników są w dużym stopniu uzależnione od podaży w danym momencie dnia. W przypadku chwilowego niedoboru towaru ceny te mogą być wyższe. A w sytuacji większej dostępności producentom trudniej będzie podnosić ceny. Droższe od lokalnego produktu jest warzywo sprowadzane spoza Polski.

Aktualne ceny kapusty czerwonej na Broniszach

Odmienną sytuację można obserwować w przypadku kapusty czerwonej. Próżno wprawdzie doszukiwać się dynamicznych, wysokich wzrostów, jednak stawki dla producentów są nieco bardziej atrakcyjne. W ramach przypomnienia, cena kapusty czerwonej na rynku hurtowym w podwarszawskich Broniszach zamykała się na początku grudnia w przedziale od 1,80 do 2,00 zł/kg. Na jaką stawkę mogą liczyć producenci w dniu 16.12.2024?

Kwoty uzyskiwane przez producentów zwiększyły się w ciągu ostatnich tygodni. Poziom cenowy sukcesywnie wzrasta od miesiąca. Na ten moment plantatorzy mogą spodziewać się stawek rzędu 2,20 zł/kg. Wiele zależy jednak od ilości, którą zainteresowany jest odbiorca. Wskazana cena dotyczy sprzedaży hurtowej. W przypadku nieco niższych ilości stawki dochodzą natomiast do 2,50 zł/kg, a towar trafia zwykle do warszawskich sklepikarzy.

Import kapusty. Ile sprowadzono do Polski w 2024 roku?

W okresie od stycznia do października 2024 roku do Polski, według danych Głównego Urzędu Statystycznego, zaimportowano 34,57 tys. ton kapusty. Z kolei tylko w październiku import wyniósł 293,5 tony. Najwięcej towaru sprowadzono wówczas z Niemiec, Włoch i Belgii. Na ten moment nie są dostępne dane za listopad i grudzień, jednak możemy podejrzewać, iż liczba dostaw nie będzie niższa.