Podlaska Izba Rolnicza wystosowała dramatyczny apel do ministra rolnictwa Stefana Krajewskiego. Chodzi o interwencyjną cenę skupu mleka w proszku, która od 17 lat pozostaje na niezmienionym poziomie – 169,80 EUR za 100 kg. W tym czasie ceny pasz, energii, nawozów czy pracy wzrosły kilkukrotnie.

„Brak adekwatnej aktualizacji ceny interwencyjnej dodatkowo pogłębia trudności ekonomiczne producentów mleka, ograniczając ich konkurencyjność i możliwości inwestycyjne” – ostrzega Podlaska Izba Rolnicza.
Wojna i drony przypominają, jak kruche jest bezpieczeństwo
Rolnicy podnoszą, iż w obecnych realiach nie można lekceważyć kwestii bezpieczeństwa żywnościowego. Izba przypomina o eskalacji wojny w Ukrainie i o incydentach z użyciem dronów na terytorium Polski.
„Tworzenie rezerw żywnościowych w postaci trwałych produktów mleczarskich jest działaniem koniecznym, które pozwoli zwiększyć odporność państwa na ewentualne zakłócenia dostaw” – czytamy w piśmie.
Masło i mleko w proszku to produkty trwałe, które mogą stać się filarem strategicznych rezerw żywności. Bez ich gromadzenia Polska naraża się na poważne ryzyko destabilizacji w przypadku kryzysu.
Postulaty rolników: czas na działanie, nie na zwłokę
Podlascy rolnicy nie mają wątpliwości: państwo musi działać natychmiast. Domagają się:
- podniesienia ceny interwencyjnej mleka w proszku i masła,
- uruchomienia interwencyjnego skupu i zasilenia nim rezerw strategicznych,
- regularnej waloryzacji cen – np. corocznie, zgodnie z inflacją i kosztami produkcji.
Alarm, którego nie można ignorować
„Aktualizacja ceny interwencyjnej, a następnie uruchomienie strategicznego skupu mleka w proszku i masła stanowią rozwiązania konieczne, których realizacja przyczyni się do wzmocnienia bezpieczeństwa żywnościowego i gospodarczego Polski” – podkreśla prezes Podlaskiej Izby Rolniczej.
Czy Polska może pozwolić sobie na to, by w czasach wojny tuż za wschodnią granicą nie mieć wystarczających rezerw podstawowych produktów mlecznych? Rolnicy ostrzegają – bez szybkiej reakcji rządu zabraknie bezpieczeństwa, a nie tylko mleka.