Ceny energii będą dalej mrożone? Dwie ministry, dwa odmienne zdania

4 godzin temu
Zdjęcie: Polsat News


W rządzie pojawił się dwugłos w sprawie dalszego mrożenia cen energii. Szefowa resortu klimatu Paulina Hennig-Kloska liczy, iż w IV kwartale nie będzie ono konieczne. Tymczasem ministra funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz opowiada się za utrzymaniem zamrożonych cen przez cały rok. W poniedziałek w radiu TOK FM zasugerowała, iż również szefowa resortu klimatu miała początkowo takie zamiary.


Ministra resortu klimatu Paulina Hennig-Kloska liczy, iż w ostatnim kwartale tego roku taryfy spółek energetycznych zejdą do poziomu ceny maksymalnej określonej w ustawie i dalsze mrożenie cen energii nie będzie potrzebne - wynika z jej wypowiedzi dla dziennikarzy.
"Nie wyprzedzajmy zdarzeń, poczekajmy na wnioski taryfowe spółek. Przeliczymy je, ale wierzę, iż w ostatnim kwartale tego roku zejdziemy z taryfami do poziomu ceny maksymalnej w ustawie" - powiedziała dziennikarzom ministra klimatu i środowiska.


Dwugłos w rządzie w sprawie dalszego mrożenia cen energii


Ministra klimatu i środowiska zapewniła, iż plan ws. cen energii na ten rok jest jasny. "Chcemy w połowie roku zrobić przegląd taryf - spółki złożą wnioski taryfowe uwzględniające zmiany na rynku hurtowym energii i potem na tej podstawie rząd podejmie decyzję, czy dalsze mrożenie będzie potrzebne, czy też ceny, które będziemy mieli w taryfach, będą na poziomie już 500 zł lub niżej i mrożenie cen energii nie będzie potrzebne" - powiedziała Hennig-Kloska.Reklama
Przeczytaj również: Zamrożenie cen prądu przez cały rok? Minister funduszy wprost o sytuacji
"Wywiad zrobiony w spółkach pokazuje, iż jest taka możliwość, iż w IV kwartale już nie będziemy potrzebowali mrożenia cen energii, bo taryfy będą na poziomie ustawy (ceny maksymalnej w ustawie - red.) albo niższym" - dodała.


Co z dalszym mrożeniem cen energii? Dwie ministry, dwa odmienne zdania


Tymczasem w poniedziałek rano ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz oceniła w radiu TOK FM, iż ceny energii powinny być zamrożone przez cały rok.
"W moim przekonaniu ceny energii powinny być zamrożone przez cały rok. Trochę nie rozumiem systemu mrożenia przez trzy kwartały. Ludzie powinni dostać przewidywalne rozwiązania i mrożenie cen energii przez cały rok wydaje się być odpowiednio przewidywalne" - powiedziała w poniedziałek w TOK FM ministra funduszy i polityki regionalnej.
Jak powiedziała szefowa MFiPR, także ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska chce mrożenia cen energii przez cały rok. "Z moich rozmów z panią ministrą wynika, iż jej intencją było mrożenie cen energii przez cały rok" - dodała Pełczyńska-Nałęcz.
Zgodnie z w tej chwili obowiązującymi przepisami, cena maksymalna energii dla gospodarstw domowych na poziomie 500 zł/MWh będzie obowiązywała do końca września 2025 r. Do czerwca br. ma zostać utrzymana zerowa stawka tzw. opłaty mocowej dla gospodarstw domowych.
Idź do oryginalnego materiału