Ceny i dostępność polskich nawozów od Grupy Azoty

5 godzin temu

Dostępność polskich nawozów od Grupy Azoty ma wzrosnąć dzięki nowej strategii spółki do 2030 r. Największy krajowy producent nawozów planuje rozbudowę logistyki, optymalizację kosztów i koncentrację na produktach rolniczych. Dla rolników oznacza to większy asortyment, stabilniejsze dostawy i mniejsze ryzyko gwałtownych podwyżek.

Nowa strategia Grupy Azoty do 2030 r. zakłada powrót do korzeni. Czyli do produkcji nawozów jako podstawowego segmentu działalności. Firma chce umocnić pozycję drugiego co do wielkości producenta nawozów w Unii Europejskiej oraz przekroczyć 50% udział w rynku krajowym. Wzmocnienie tej części działalności ma najważniejsze znaczenie dla bezpieczeństwa żywnościowego Polski i stabilności cen. Im większa dostępność polskich nawozów, tym mniejsza zależność od importu i ryzyka związanego z rynkami wschodnimi.

Większa produkcja, asortyment i stabilne dostawy polskich nawozów

Produkcja nawozów azotowych, wieloskładnikowych i specjalistycznych odbywa się we wszystkich głównych zakładach Grupy Azoty. Mianowicie linie znajdują się w Tarnowie, Puławach, Policach i Kędzierzynie.
W nowej strategii spółka zapowiada rozwój nawozów dostosowanych do konkretnych gleb i upraw. To odpowiedź na oczekiwania polskich rolników, którzy potrzebują produktów bardziej efektywnych i ekologicznych.
Większa specjalizacja w produkcji ma poprawić zarówno jakość, jak i dostępność polskich nawozów w szczycie sezonu.

Logistyka i import amoniaku

Istotną częścią planu jest rozwój segmentu logistyki chemicznej. Grupa Azoty planuje obsługiwać ponad 3 miliony ton chemikaliów rocznie, w tym importowany amoniak — podstawowy surowiec do produkcji nawozów azotowych.
Rozbudowa infrastruktury logistycznej i terminali przeładunkowych ma zapewnić płynne dostawy surowców i gotowych nawozów, co ograniczy sezonowe braki magazynowe.
Dzięki temu rolnicy zyskają pewniejszy dostęp do nawozów krajowych. Tym samym presja cenowa ze strony importerów ulegnie zmniejszeniu.

Dyscyplina kosztowa i kontrola inwestycji

Nowa strategia Grupy Azoty kładzie też nacisk na utrzymanie marży EBITDA powyżej 10% i wskaźnika zadłużenia netto/EBITDA poniżej 2,5. Grupa ograniczyła koszty o 300 mln zł i zredukowała zatrudnienie o 1,8 tys. etatów w ramach programu Azoty Business.
Nakłady inwestycyjne na lata 2025–2030 mają wynieść 3–4 mld zł, przy czym połowa projektów o niskiej rentowności została już wstrzymana.
Kontrola wydatków i racjonalizacja produkcji mają pozwolić na utrzymanie stabilnych cen nawozów w dłuższym horyzoncie.

Jeśli plan Grupy Azoty zostanie zrealizowany do 2030 r., zgodnie z założeniami, wówczas większa specjalizacja w produkcji poprawi zarówno jakość, jak i dostępność polskich nawozów w szczycie sezonu

fot. Tomasz Kuźdub

Wpływ kosztów energii i surowców

Choć czynnikiem niezależnym od spółki pozostają wysokie ceny gazu ziemnego, Grupa Azoty podejmuje działania łagodzące ich wpływ. Długoterminowe kontrakty na gaz i zwiększony import amoniaku pozwolą utrzymać ciągłość produkcji oraz ograniczyć koszty jednostkowe.
Dodatkowo wprowadzone przez Unię Europejską cła na nawozy z Rosji i Białorusi chronią krajowych producentów przed dumpigiem cenowym. W efekcie rynek staje się bardziej przewidywalny, a dostępność polskich nawozów mniej narażona na zakłócenia.

Ekologiczna modernizacja Grupy Azoty

Do 2030 r. Grupa Azoty planuje zmniejszyć ślad węglowy o 9% względem 2024 r. Modernizacja instalacji, odzysk ciepła i rozwój nawozów precyzyjnych obniżą koszty energii i zwiększą wydajność produkcji.
Nowoczesne nawozy o wyższej koncentracji składników pokarmowych pozwolą rolnikom zużywać mniej produktu na hektar przy zachowaniu plonów, co dodatkowo stabilizuje popyt i ogranicza presję cenową.

Dostępność polskich nawozów — co zyskają rolnicy?

Dla polskich rolników strategia Grupy Azoty to przede wszystkim gwarancja większej podaży nawozów, krótszych terminów dostaw i bardziej przewidywalnych cen.
Wzmocnienie produkcji krajowej, rozwój logistyki i lepsze zarządzanie kosztami pozwolą ograniczyć sezonowe niedobory. Rolnicy będą mogli wcześniej planować zakupy i uniknąć gwałtownych wahań cenowych typowych dla ostatnich lat.

Jeśli plan zostanie zrealizowany zgodnie z założeniami, rynek nawozów w Polsce stanie się bardziej odporny na wahania dostępności surowców i presję importową. Natomiast krajowi producenci zapewnią ciągłość dostaw w strategicznych momentach sezonu.

Źródło: informacje prasowe Grupa Azoty

Idź do oryginalnego materiału