Ceny mieszkań nieznacznie wzrosną lub nie zmienią się w kolejnych kwartałach

9 godzin temu

Tempo wzrostu cen mieszkań znacznie spadło, a ceny stabilizują się. Sytuacja na rynku najmu mieszkań również jest stabilna, wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE). W kolejnych kwartałach spodziewany jest nieznaczny wzrost lub utrzymanie się cen mieszkań na podobnym poziomie.

„W grupie 16 miast wojewódzkich i Gdyni w I kwartale 2025 r. ceny na rynku wtórnym wzrosły o 2,1% r/r, a na rynku pierwotnym o 3,9% r/r. Szczególnie wyraźne spowolnienie wzrostu cen nastąpiło wśród ofert z drugiej ręki – jeszcze w II kwartale 2024 r. roczny wzrost cen na rynku wtórnym wynosił 23,5% Ponadto w I kwartale 2025 r. nominalny wzrost cen sprzedaży mieszkań był niższy niż realny wzrost wynagrodzeń, który w tym okresie wynosił ok. 5%” – czytamy w komunikacie poświęconym raportowi „Analiza rynku mieszkaniowego I kwartał 2025 r.”.

W miastach, w których wzrosty cen sprzedaży mieszkań w poprzednich kwartałach były najwyższe, w I kwartale 2025 r. tempo wzrostu cen wyraźnie zwolniło. W Krakowie na obu rynkach ceny w ujęciu rocznym nieznacznie spadły (o 1,4%), zaś w Warszawie ceny na rynku pierwotnym wzrosły 1,8% r/r, a na rynku wtórnym – wzrosły o 0,1% r/r. W obu tych miastach wzrosty cen w ujęciu rocznym na końcu 2023 r. i początku 2024 r. wynosiły prawie 30%

„W kolejnych kwartałach spodziewany jest nieznaczny wzrost lub utrzymanie się cen na podobnym poziomie. Rada Polityki Pieniężnej wskazała na wyraźne złagodzenie presji inflacyjnej i możliwość obniżki stóp choćby o 100 punktów bazowych w dwóch krokach. Pierwszy ruch może nastąpić już na majowym posiedzeniu RPP. Oznacza to, iż popyt na kredyty mieszkaniowe może się zwiększać w przyszłych kwartałach, a już w I kwartale 2025 r. był na wyraźnie wyższym poziomie (o 15 pkt proc.) niż średnia dla 2024 r. Wzrost popytu prawdopodobnie doprowadzi do nieznacznego wzrostu cen mieszkań. Z drugiej strony, w I kwartale 2025 r. zaobserwowano znaczący wzrost podaży, szczególnie w ofercie deweloperskiej. Przy utrzymaniu się wzrostu podaży możliwa jest więc stabilizacja cen mieszkań do końca 2025 r.” – skomentował starszy analityk z zespołu zrównoważonego rozwoju w PIE Tomasz Mądry, cytowany w materiale.

Ceny najmu mieszkań w siedmiu miastach wzrosły średnio o 2,2% r/r. Jest to podobny wzrost jak w poprzednich kwartałach. W mieszkaniach z najpopularniejszego segmentu wielkościowego (40-60 m2), który stanowi około 40-45% wszystkich ofert, średnia miesięczna cena najmu wyniosła 2,7 tys. zł w 6 miastach poza Warszawą i 3,7 tys. zł w Warszawie. W stolicy ceny najmu pozostały zbliżone do cen z końca 2023 r. W siedmiu miastach wyraźnie spadły ceny największych mieszkań. W mieszkaniach większych niż 90 m2 – średnia cena wynajmu spadła poniżej 10 tys. zł zarówno w sześciu miastach poza Warszawą, jak i w stolicy. Wynika to głównie z bardzo dużego wzrostu podaży ofert największych mieszkań – w Warszawie liczba największych mieszkań na wynajem zwiększyła się o ponad 300%, podano także.

Liczba ofert mieszkań na wynajem spadła. To kolejny kwartał z rzędu ze spadkami w ujęciu rocznym. W I kwartale 2025 r. liczba ofert najmu w siedmiu omawianych miastach spadła o 8% w ujęciu rocznym. W Warszawie liczba ofert spadła o 6%, a w pozostałych sześciu dużych miastach średnio o 10% Liczba ofert mieszkań na wynajem spadła we wszystkich przedziałach wielkościowych, poza największymi.

W I kwartale 2025 r. roczne wzrosty cen mieszkań w dużych miastach w Polsce były jednymi z najniższych w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Najwyższe wzrosty cen mieszkań w miastach zaobserwowano w dużych czeskich miastach, takich jak Liberec (25%), Praga (10%) czy Brno (13%) oraz w Budapeszcie (16%). W żadnym dużym polskim mieście ceny nie wzrosły o więcej niż 6% w ujęciu rocznym. W państwach regionu ceny rosły najwolniej w Estonii – zarówno w Tallinie, jak i w Tartu zmiany cen oscylowały wokół 2%, czytamy dalej.

„Najwyższe ceny nieruchomości z państw regionu zaobserwowaliśmy w Czechach. Zdecydowanie najdroższym dużym miastem w I kwartale 2025 r. była Praga, gdzie średnia cena 1 m2 wynosiła 5,8 tys. euro. Droższe od Warszawy – w której cena 1 m2 wynosi ok 4,2 tys. euro – było również Brno, gdzie średnia cena 1 m2 mieszkania wynosi ok. 4,8 euro. Ponad 4 tys. euro trzeba było zapłacić za 1 m2 mieszkania również w Bratysławie. W pozostałych dużych miastach Europy Środkowo-Wschodniej ceny ukształtowały się w przedziale 2,2-4 tys. euro za 1 m2” – zakończył starszy analityk z zespołu zrównoważonego rozwoju w PIE Jędrzej Lubasiński.

Źródło: ISBnews

Idź do oryginalnego materiału