W czwartek 29 maja sekretarz skarbu USA Scott Bessent w wywiadzie da Fox News ocenił obecny stan negocjacji handlowych z Chinami. Jego zdaniem rozmowy "utknęły w martwym punkcie".
"Wierzę, iż w ciągu najbliższych kilku tygodni będziemy więcej dyskutować" - powiedział, dodając, iż "w pewnym momencie" może dojść do rozmowy telefonicznej między przywódcami obu państw - Donaldem Trumpem i Xi Jinpingiem.
Chiny i USA porozumieją się ws. ceł?
2 kwietnia USA ogłosiły cła na większość państw świata. Chiny odpowiedziały tym samym, wobec czego stawki amerykańskie na import chińskich towarów wzrosły - po serii podwyżek - do 145 proc., zaś Chiny nałożyły na amerykański import cła w wysokości 125 proc. Reklama
W połowie maja w Szwajcarii udało się osiągnąć tymczasowe porozumienie. Obie strony zredukowały cła na 90 dni; w tej chwili cła na chińskie produkty wynoszą 30 proc., zaś na amerykańskie - 10 proc. Mimo to, jak zaznacza CNBC, Stany Zjednoczone przeforsowały restrykcje technologiczne. Z drugiej strony Chiny nie złagodziły jeszcze znacząco swoich obostrzeń dotyczących metali ziem rzadkich.
Czy Donald Trump i Xi Jinping zasiądą do negocjacji? Scott Bessent: Jest na to szansa
"Myślę, iż biorąc pod uwagę skalę i złożoność rozmów, będzie to wymagało od obu przywódców wzajemnego współdziałania. Mają bardzo dobre relacje i jestem przekonany, iż Chińczycy zasiądą do stołu, gdy prezydent Trump ujawni swoje preferencje" - ocenił amerykański sekretarz skarbu.
Po raz ostatni przywódcy obu państw rozmawiali oficjalnie w styczniu, tuż przed zaprzysiężeniem prezydenta USA na drugą kadencję. Trump, już jako prezydent, niejednokrotnie zapowiadał, iż jest gotowy do rozmów z Xi Jinpingiem. Analitycy spodziewają się jednak, iż Chiny zgodzą się na to tylko wtedy, gdy będzie pewność co do oczekiwań drugiej ze stron. Jednak, jak zapewnił rzecznik chińskiego Ministerstwa Handlu He Yongqian, od czasu zawarcia porozumienia w Genewie oba państwa utrzymują ze sobą kontakt.
Negocjacjom może nie sprzyjać natomiast ruch Trumpa w stronę chińskich studentów - Biały Dom zamierza wycofać dla nich wizy. Rzecznik chińskiego MSZ Mao Ning, cytowany przez CNBC przyznał, iż jest to decyzja "całkowicie nieuzasadniona".