Lot Ryanair z Barcelony do Porto miał przebiegać spokojnie, jednak w trakcie rejsu doszło do zdarzenia, które mogło skończyć się bardzo poważnie. Pilot samolotu Ryanair nagle zasłabł w kokpicie i zemdlał w trakcie lotu. Cała odpowiedzialność za bezpieczne sprowadzenie maszyny na ziemię spoczęła na barkach drugiego pilota.
Pilot Ryanair zemdlał w trakcie lotu
Według relacji świadków oraz informacji od służb lotniskowych, do incydentu doszło w niedzielne popołudnie. Samolot wystartował z Barcelony, kierując się do Porto, gdy w pewnym momencie pilot Ryanair źle się poczuł i stracił zemdlał w trakcie lotu. Natychmiastową reakcję wykazał drugi pilot, który zgodnie z procedurami przejął kontrolę nad maszyną.
Dzięki jego profesjonalizmowi i opanowaniu samolot bezpiecznie wylądował na lotnisku docelowym, a pasażerowie nie odczuli żadnych gwałtownych manewrów czy oznak paniki. Cała sytuacja została ujawniona dopiero po zatrzymaniu maszyny i otwarciu drzwi.
Na płycie lotniska w Porto czekały już dwa ambulanse portugalskiego pogotowia INEM. Medycy natychmiast udzielili pilotowi pomocy, sprawdzając jego stan zdrowia i wykonując niezbędne badania. Ku zaskoczeniu wielu osób, pilot – mimo wcześniejszego zasłabnięcia – odmówił przewiezienia do szpitala. Jak potwierdziły służby, jego życie nie było zagrożone, a stan zdrowia pozwolił na pozostanie pod obserwacją bez konieczności hospitalizacji.
O piloto de um avião da companhia aérea Ryanair que fazia o trajeto Barcelona-Porto sofreu este domingo uma síncope (desmaio) durante o voo, mas recuperou e o avião aterrou na hora prevista, disse à Lusa fonte oficial do INEM.
Saiba mais aqui: https://t.co/nI5vbOTv4M pic.twitter.com/wCmjqJnmCT
— SIC Notícias (@SICNoticias) August 10, 2025
Bezpieczeństwo pasażerów przede wszystkim
Choć sytuacja była nietypowa, linie lotnicze przypominają, iż każdy lot komercyjny obsługiwany jest przez co najmniej dwóch pilotów. To jedna z podstawowych zasad bezpieczeństwa w lotnictwie cywilnym, która pozwala uniknąć katastrofy w przypadku nagłego pogorszenia stanu zdrowia jednego z członków załogi. W tym przypadku, gdy pilot Ryanair zemdlał, procedury zadziałały wzorowo – drugi pilot natychmiast przejął stery, a pasażerowie mogli zakończyć podróż zgodnie z planem, bez opóźnień czy zakłóceń.
Co mogło być przyczyną zasłabnięcia? Przyczyny takich zdarzeń mogą być różne – od przemęczenia i odwodnienia po nagłe problemy zdrowotne, takie jak spadek ciśnienia czy chwilowe zaburzenia krążenia. Linie lotnicze nie podały szczegółów dotyczących stanu zdrowia pilota, powołując się na jego prawo do prywatności.
Warto podkreślić, iż pasażerowie nie zostali poinformowani o problemach w kokpicie w trakcie lotu. To częsta praktyka w lotnictwie – załoga stara się unikać wywoływania niepotrzebnego stresu u podróżnych, dopóki sytuacja jest pod kontrolą. W tym przypadku decyzja ta pozwoliła utrzymać spokój na pokładzie i uniknąć chaosu.
Katastrofa samolotu w Korei to wina pilotów? W ostatniej chwili wycofali raport!