Coraz więcej firm rezygnuje z eksponowania liderów na rzecz komunikacji opartej na wartościach i tożsamości marki. Marketing beztwarzowy oznacza promocję, w której marka nie potrzebuje twarzy prezesa ani influencera. Liczy się produkt, wartości i spójna tożsamość. Minimalizuje to ryzyko związane z uzależnieniem od osobowości lidera. Czy jednak zawsze jest to dobre podejście?
- Strona główna
- Finanse i gospodarka
- Cicha siła marketingu beztwarzowego
Powiązane
Donald Trump ma odpowiedź dla przywódcy Chin
49 minut temu
Polecane
Tak Rosjanie reagują na to, co zrobiła Iga Świątek
1 godzina temu
Tego Świątek zabrakło. Paolini chciała bardziej [OPINIA]
2 godzin temu