Co na rynku pszenicy? Aktualne ceny pszenicy

1 rok temu

Wtorkowa sesja na europejskiej giełdzie zamknęła się wzrostem ceny pszenicy, w środę znowu spadła. Takie wahania notowań obserwujemy od dłuższego czasu. Co się dzieje na rynku pszenicy? Czy ceny jeszcze wzrosną?

Obecnie jest kilka czynników, które mają znaczący wpływ na rynek pszenicy. Wszystkie są na tyle silne, iż powodują wyraźne zachwiania notowań. Uczestnicy rynku muszą więc uważnie obserwować to, co się dzieje na rynku pszenicy.

Co na europejskim rynku pszenicy?

Ceny pszenicy gwałtownie wzrosły na początku tygodnia, ale w tej chwili znowu notują spadki. We wtorek pszenica na MATIF stała po 244,75 euro/t, czyli o 3,50 euro/t więcej od ostatniej sesji (+1,45%). Jednak w środę cena spadła o 2,50 euro/t (–1,02%) do 242,25 euro/t. Natomiast we czwartek (10.08) kosztowała już tylko 237,5 euro/t (-1,96%). To aż 4,75 euro na tonie mniej w porównaniu z zamknięciem giełdy 9 sierpnia. Takie wahania obserwujemy na rynku od dłuższego czasu.

Ceny pszenicy w krajowych skupach

Rzućmy okiem na to, co dzieje się na krajowym rynku pszenicy. Tu wahania cen są mniej gwałtowne. Mianowicie w środę (9.08.2023 r.) pszenica paszowa na północy Polski kosztowała średnio 880 zł/t (–1,6% wobec średniej z ostatniego tygodnia), na południu kraju 830 zł/t (+1,6%). Natomiast średnia cena pszenicy konsumpcyjnej w Polsce wyniosła 970 zł/t, trzymając poziom z końcówki lipca. Owszem, odnotowała w międzyczasie spadek 3%, ale był on chwilowy.

Z kolei biorąc pod uwagę cenniki firmowe wybranych przedsiębiorstw skupowych, to w środę średnia cena wynosiła 911,34 zł/t. Przy tym cenę minimalną (800,00 zł/t) oferowano w woj. śląskim i dolnośląskim, najwięcej zaś (1150,00 zł/t) płacono w Wielkopolsce (pszenica 12,5% białka).

Co będzie dalej na rynku zbóż?

Początkowy wzrost cen pszenicy analitycy wiążą z tym, jak media światowe obiegła informacja o próbie ataku ukraińskimi dronami na Moskwę. Poprzedziła ją seria ataków na rosyjskie okręty na Morzu Czarnym. Tym samym Ukraina zachwiała wizerunkiem stabilnego transportu rosyjskiego przez Morze Czarne. Jednocześnie dla potwierdzenia swojej mocnej pozycji na światowym rynku pszenicy, Rosja sprzedała we wtorek dużą partię tego zboża (235 tys. t) na przetargu zorganizowanym przez Egipt. Średnia cena wyniosła 278,49 USD t, a więc o 14,81 USD więcej niż w poprzednim przetargu. To prawdopodobnie wpłynęło na spadek notowań podczas środowej i czwartkowej sesji na MATIF.

Tymczasem fale upałów i niedostateczne ilości deszczu w południowej Europie negatywnie odbijają się na plonach pszenicy. Dodatkowo duże ilości opadów w północnych krajach naszego kontynentu mocno utrudniają zbiory.

W Niemczech fatalna jakość tegorocznego ziarna przez pogodę

W efekcie najnowsze szacunki MARS na rok gospodarczy 2023/2024 wskazują na obniżenie plonów pszenicy miękkiej. A to w perspektywie kilku miesięcy może doprowadzić do ponownego wzrostu cen.

Natomiast analitycy Crèdit Agricole spodziewają się kontynuacji spadku cen jednak bez silnych obniżek. Nieznaczny wzrost może nastąpić dopiero pod koniec przyszłego roku.

W Polsce lokalnym czynnikiem, który może sprzyjać nieznacznemu odchylaniu się cen w dół od ceny światowej, są duże zapasy po poprzednim sezonie. W konsekwencji prognozujemy, iż ceny pszenicy w Polsce wyniosą ok. 90 zł/dt na koniec 2023 r. i ok. 100 zł/dt na koniec 2024 r. Czynnikiem ryzyka dla naszej prognozy są warunki pogodowe — czytamy w raporcie kwartalnym Crèdit Agricole.

Źródła: e-WGT, Crèdit Agricole, Fundacja Polska Ziemia

Idź do oryginalnego materiału