Co z cenami energii w Polsce? Minister finansów składa jasną deklarację

3 dni temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


- Ceny energii pozostaną niezmienione w tym roku dla gospodarstw domowych - zapewnił w radiowej "Trójce" minister finansów Andrzej Domański. Jak dodał, w połowie roku rząd przyjrzy się sytuacji na rynku energii, gdzie ceny bywają niższe od obecnego poziomu mrożenia. W związku z tym - zasugerował - przedłużanie mechanizmu mrożenia w 2026 roku może okazać się niepotrzebne, ale gospodarstwa domowe i tak będą chronione przed potencjalnymi wzrostami cen prądu. Rząd w tym celu będzie przyspieszał transformację energetyczną - wyjaśnił.


Szef resortu finansów był pytany na radiowej antenie o ceny energii w Polsce. Prowadząca przypomniała, iż w tej chwili są one zamrożone do 30 września 2025 roku.


Andrzej Domański o cenach energii. "W tym roku pozostaną niezmienione"


- Ceny energii pozostaną niezmienione w tym roku dla gospodarstw domowych - zapewnił Andrzej Domański.


Dopytywany o ceny prądu w 2026 roku, powiedział, iż "w połowie tego roku będziemy przyglądać się cenom na rynku energii". - Ceny na rynku energii często są niższe niż ten poziom zamrożony dla gospodarstw domowych, więc prawdopodobnie takiej konieczności (dalszego mrożenia - red.) w 2026 roku nie będzie, ale z całą pewnością gospodarstwa domowe będą przed potencjalnymi wzrostami cen energii chronione.Reklama
Dodał, iż najbardziej efektywnym sposobem takiej ochrony jest przyspieszenie transformacji energetycznej w Polsce.


Fundusz Kościelny miał zniknąć. Szef MF liczy na szybki efekt prac zespołu ds. reformy


Minister Andrzej Domański był także pytany w radiowej "Trójce" o efekty prac Międzyresortowego Zespołu ds. Funduszu Kościelnego pod przewodnictwem wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza. Zespół ten pracuje już rok, a efektów jego pracy nie widać. Miał on wypracować koncepcję zmiany zasad finansowania składek i świadczeń osób duchownych. Mniejszościowy koalicjant w rządzie Donalda Tuska, Lewica, uważa, iż prace te postępują zbyt wolno - w efekcie szefowa resortu rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk skierował wniosek o wpis do wykazu prac legislacyjnych rządu projektu ustawy autorstwa jej ministerstwa, likwidującej Fundusz Kościelny.
Minister Domański przyznał, iż nie widział tego projektu, ale "chętnie się z nim zapozna". Podkreślił jednocześnie, iż międzyresortowy zespół pracuje nad rozwiązaniami dotyczącymi reformy systemu finansowania świadczeń i składek duchownych w Polsce.
- Jako minister finansów chciałbym, aby to rozwiązanie, które zostanie wypracowane przez zespół, było rozwiązaniem efektywnym także z punktu widzenia systemu podatkowego - powiedział, dodając, iż on sam "nie jest zwolennikiem odpisu podatkowego".
Prowadząca powołała się na szacunki, według których kwota w budżecie 2026 przeznaczona na Fundusz Kościelny może sięgnąć 298 mln zł (po dostosowaniu wydatków Funduszu Kościelnego do prognozowanego wzrostu minimalnego wynagrodzenia) - i zapytała, czy Andrzej Domański jest za likwidacją Funduszu Kościelnego.
- Jestem za rozwiązaniami, które nie będą tworzyły pewnego rodzaju niesprawiedliwości społecznej - powiedział szef MF, wskazując, iż niesprawiedliwością było, gdyby w wyniku wprowadzonych zmian podatnicy byliby bardziej obciążeni kwotą odpisu na Fundusz Kościelny niż ma to miejsce w przypadku obecnych rozwiązań.
- Mam nadzieję, iż efekt pracy zespołu - który faktycznie już długo pracuje - pojawi się gwałtownie - stwierdził.


Pat w koalicji w związku ze składką zdrowotną. Co dalej?


Andrzej Domański powiedział też, iż "jest przekonany", iż od 1 stycznia 2026 r. wejdzie w życie kompleksowe rozwiązanie obniżające składkę zdrowotną dla małych i średnich firm. Podkreślił, iż nie odbędzie się to kosztem NFZ.
Odnosząc się do słów minister zdrowia Izabeli Leszczyny, która powiedziała, iż nie zagłosuje za projektem obniżenia składki zdrowotnej, zapewnił: - Nie będzie to absolutnie kosztem pacjentów; ubytek w składce zdrowotnej, wynoszący ok 5 mld zł, zostanie pokryty z budżetu.
Przypomnijmy, iż w Sejmie w ubiegłym tygodniu nie doszło do głosowania nad rządowym projektem obniżającym składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2026 r., a koalicja rządząca znalazła się w impasie, jeżeli chodzi o porozumienie dotyczące tego projektu.


Czy będzie podatek od nadmiarowych zysków banków w Polsce?


Pytany o podatek od nadmiarowych zysków banków w Polsce, Andrzej Domański odparł, iż banki "już płacą bardzo wysokie podatki". Wskazał, iż jest to 13 mld zł z CIt i ponad 6 mld zł podatku bankowego.


- Sektor bankowy w tej chwili finansuje gospodarkę; nie mamy rozwiniętych funduszy inwestycyjnych czy private equity, polskie firmy zwracają się do sektora bankowego po pożyczki - podkreślił.
Jak dodał, "wyniki sektora bankowego i zyski są faktycznie wysokie, to jest bezsporne - bezsporne jest też źródło tych zysków; to wysokie stopy procentowe, o których decyduje Rada Polityki Pieniężnej". Domański wskazał, iż zgodnie z oczekiwaniami analityków stopy procentowe w Polsce będą spadały, a wraz z nimi zyski sektora bankowego. Przypomniał też, iż ponad 50-procentowy udział w rynku bankowym w Polsce należy do pożyczkodawców kontrolowanych przez Skarb Państwa, w związku z czym zyski tych banków w tej czy innej formie i tak trafiają do budżetu.


Kwota wolna od podatku wzrośnie w tej kadencji? Domański: Taki jest plan


Minister finansów zapewnił też, iż w jego resorcie realizowane są prace nad planem dojścia do poziomu 60 tys. zł kwoty wolnej od podatku. - Ja ten plan panu premierowi przedstawię - powiedział, dodając, iż musi to być plan "bardzo precyzyjny".
Na pytanie, czy może zadeklarować, iż do 2027 r. kwota wolna będzie podniesiona, odpowiedział: - Taki jest plan.
Dodał jednak, iż chce, aby stało się to wcześniej niż w roku wyborczym (2027 r. to data wyborów parlamentarnych). - Zostaje nam 2026. (...) Najpierw przedstawię plan panu premierowi, potem będziemy rozmawiać o konkretnej dacie - stwierdził.
Idź do oryginalnego materiału