Według Jakuba Jaworowskiego, rząd Donalda Tuska "nie ma w tej chwili planów prywatyzacji żadnych spółek". Dopytywany o to, czy dotyczy to również sektora bankowego, odparł: "Nie mamy planów prywatyzacyjnych w żadnym sektorze".
Rząd chce prywatyzować państwowe firmy? Minister stawia sprawę jasno
"Jednak możemy stworzyć ranking spółek, w których rola państwa jest uzasadniona i taka musi pozostać, ale też takich podmiotów, gdzie moglibyśmy sobie zadać pytanie, czy Skarb Państwa powinien w ogóle być właścicielem" - dodał, przyznając, iż trudno jest argumentować, iż wszystkie sektory są strategiczne z punktu widzenia państwa.Reklama
Szef MAP pozytywnie ocenia podpisanie listu intencyjnego dotyczącego zakupu Alior Banku przez Bank Pekao. O planach reorganizacji biznesu bankowego w grupie PZU (ubezpieczyciel posiada udziały i w Aliorze, i w Pekao) informowaliśmy kilka dni temu. Do podpisania umowy sprzedaży i nabycia udziałów w Aliorze ma dojść w I połowie 2025 r. To "krok w dobrym kierunku" - mówi Jakub Jaworowski.
Kiedy decyzje w sprawie aktywów węglowych?
Minister Jakub Jaworowski był też pytany o przedłużające się prace nad wydzieleniem aktywów węglowych ze spółek energetycznych. Przyznał, iż "faktycznie trwa to długo", ponieważ do weryfikacji są trzy hipotezy: pierwsza - iż spółki energetyczne będą mogły sfinansować transformacyjne projekty, posiadając jednocześnie aktywa węglowe; druga - dotycząca samej koncepcji NABE (Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego), którą forsował jeszcze rząd PiS, i sensowności wydzielenia ze spółek nierentownych aktywów w świetle zapisów Kodeksu Spółek Handlowych; trzecia - czy wydzielenie aktywów węglowych ze spółek nie zmniejszy możliwości finansowych tych firm, ponieważ w tej chwili aktywa te "dokładają się" do wyniku EBITDA.
"Najpierw musimy zweryfikować te trzy hipotezy, ale na twardych liczbach. To będzie podstawa do podjęcia decyzji" - stwierdził Jaworowski.
Priorytety MAP: Ład korporacyjny i odpowiedzialność za spółki
Szef MAP podkreślił, iż jego resort koncentruje się w tej chwili na kilku obszarach. Wymienił w tym kontekście naprawę ładu korporacyjnego i odbudowę zaufania rynku do państwowych spółek, naprawę sytuacji finansowej w samych spółkach i rozstrzygnięcie o przyszłości dużych projektów - obok NABE, wskazał tu na dalszy los spółki ElectroMobility Poland, która miała budować polski samochód elektryczny - Izerę.
Pytany o rolę MAP i zakres odpowiedzialności ministerstwa w nadzorze nad spółkami, a także wpływ resortu na obsadzanie stanowisk w radach nadzorczych, Jaworowski powiedział, iż "nie jest zwolennikiem kompletnego odseparowania ministerstwa od głosu w debacie, kto będzie zasiadał we władzach spółek".
"Bliskie jest mi biznesowe podejście do tego tematu: ten, kto decyduje, powinien odpowiadać i ten, kto odpowiada, powinien decydować. o ile w MAP ponosimy odpowiedzialność za spółki, to musimy mieć jakiś wpływ, jeżeli chodzi o członków rad nadzorczych w nadzorowanych spółkach" - wyjaśnił.
Zdaniem Jaworowskiego, kolejne kroki zmierzające do zmiany polskiego miksu energetycznego, w tym ewentualna budowa drugiej elektrowni jądrowej, powinny wynikać z całościowej polityki energetycznej państwa, a tę trzeba najpierw wypracować.