Co z prywatyzacją państwowych spółek? Minister mówi o stworzeniu rankingu

11 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Obecnie nie istnieją żadne plany prywatyzacji państwowych spółek - mówi w wywiadzie dla serwisu "Business Insider Polska" minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski. Przyznaje jednak, iż można rozważyć stworzenie rankingu państwowych przedsiębiorstw, co do których można zadać pytanie, czy Skarb Państwa powinien być ich właścicielem. Szef MAP mówił też o priorytetach swojego resortu: analizach dotyczących wydzielenia aktywów węglowych ze spółek energetycznych i przyszłości spółki ElectroMobility Poland, która miała budować polski samochód elektryczny - Izerę.


Według Jakuba Jaworowskiego, rząd Donalda Tuska "nie ma w tej chwili planów prywatyzacji żadnych spółek". Dopytywany o to, czy dotyczy to również sektora bankowego, odparł: "Nie mamy planów prywatyzacyjnych w żadnym sektorze".

Rząd chce prywatyzować państwowe firmy? Minister stawia sprawę jasno



"Jednak możemy stworzyć ranking spółek, w których rola państwa jest uzasadniona i taka musi pozostać, ale też takich podmiotów, gdzie moglibyśmy sobie zadać pytanie, czy Skarb Państwa powinien w ogóle być właścicielem" - dodał, przyznając, iż trudno jest argumentować, iż wszystkie sektory są strategiczne z punktu widzenia państwa.Reklama


Szef MAP pozytywnie ocenia podpisanie listu intencyjnego dotyczącego zakupu Alior Banku przez Bank Pekao. O planach reorganizacji biznesu bankowego w grupie PZU (ubezpieczyciel posiada udziały i w Aliorze, i w Pekao) informowaliśmy kilka dni temu. Do podpisania umowy sprzedaży i nabycia udziałów w Aliorze ma dojść w I połowie 2025 r. To "krok w dobrym kierunku" - mówi Jakub Jaworowski.

Kiedy decyzje w sprawie aktywów węglowych?


Minister Jakub Jaworowski był też pytany o przedłużające się prace nad wydzieleniem aktywów węglowych ze spółek energetycznych. Przyznał, iż "faktycznie trwa to długo", ponieważ do weryfikacji są trzy hipotezy: pierwsza - iż spółki energetyczne będą mogły sfinansować transformacyjne projekty, posiadając jednocześnie aktywa węglowe; druga - dotycząca samej koncepcji NABE (Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego), którą forsował jeszcze rząd PiS, i sensowności wydzielenia ze spółek nierentownych aktywów w świetle zapisów Kodeksu Spółek Handlowych; trzecia - czy wydzielenie aktywów węglowych ze spółek nie zmniejszy możliwości finansowych tych firm, ponieważ w tej chwili aktywa te "dokładają się" do wyniku EBITDA.
"Najpierw musimy zweryfikować te trzy hipotezy, ale na twardych liczbach. To będzie podstawa do podjęcia decyzji" - stwierdził Jaworowski.

Priorytety MAP: Ład korporacyjny i odpowiedzialność za spółki


Szef MAP podkreślił, iż jego resort koncentruje się w tej chwili na kilku obszarach. Wymienił w tym kontekście naprawę ładu korporacyjnego i odbudowę zaufania rynku do państwowych spółek, naprawę sytuacji finansowej w samych spółkach i rozstrzygnięcie o przyszłości dużych projektów - obok NABE, wskazał tu na dalszy los spółki ElectroMobility Poland, która miała budować polski samochód elektryczny - Izerę.


Pytany o rolę MAP i zakres odpowiedzialności ministerstwa w nadzorze nad spółkami, a także wpływ resortu na obsadzanie stanowisk w radach nadzorczych, Jaworowski powiedział, iż "nie jest zwolennikiem kompletnego odseparowania ministerstwa od głosu w debacie, kto będzie zasiadał we władzach spółek".
"Bliskie jest mi biznesowe podejście do tego tematu: ten, kto decyduje, powinien odpowiadać i ten, kto odpowiada, powinien decydować. o ile w MAP ponosimy odpowiedzialność za spółki, to musimy mieć jakiś wpływ, jeżeli chodzi o członków rad nadzorczych w nadzorowanych spółkach" - wyjaśnił.
Zdaniem Jaworowskiego, kolejne kroki zmierzające do zmiany polskiego miksu energetycznego, w tym ewentualna budowa drugiej elektrowni jądrowej, powinny wynikać z całościowej polityki energetycznej państwa, a tę trzeba najpierw wypracować.
Idź do oryginalnego materiału