6 miesięcy temu
Debata rolników z ministrem Siekierskim miała miejsce 19 marca br. w podrzeszowskiej Jasionce, podczas pierwszego dnia Europejskiego Forum Rolniczego. Zaś na 20 marca zaplanowano największy ogólnopolski strajk rolników. Czy w przeddzień protestów udało się osiągnąć jakiekolwiek porozumienie?
Debata rolników z ministrem Czesławem Siekierskim wzbudziła wiele emocji. Rolnicy obecni na spotkaniu w Jasionce podkreślali, iż oczekują konkretnych rozwiązań. Po trzygodzinnej dyskusji nie było jednak żadnych konkretów. Minister Siekierski zadeklarował jednak kilka rozwiązań.
Dialog z rolnikami
Podczas pierwszego dnia Europejskiego Forum Rolniczego, które odbywa się w dniach 19–20 marca br. w Jasionce pod Rzeszowem została zorganizowana debata rolników z ministrem rolnictwa Czesławem Siekierskim. Uczestniczyli w niej przedstawiciele organizacji rolniczych, biorących udział w protestach oraz reprezentanci Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Również rolnicy uczestniczący w forum brali aktywny udział w dyskusjach. Założeniem spotkania w tej formie była merytoryczna rozmowa oraz próba wypracowania rozwiązań najpilniejszych problemów w polskim rolnictwie. Czy udało się zrealizować te założenia?
Główne problemy polskiego rolnictwa
Artur Balazs, były minister rolnictwa moderował dyskusję
fot. zrzut ekranu
Rozmowy poprowadził Artur Balazs, przewodniczący Kapituły Fundacji EFRWP, były minister rolnictwa. W dyskusji przy wspólnym stole z ministrem Czesławem Siekierskim usiedli liderzy organizacji i związków rolniczych, biorących udział w protestach. Byli wśród nich: Wiesław Gryn, przywódca „Oszukanej Wsi”, Roman Kondrów, lider „Podkarpackiej oszukanej wsi”, Artur Koncik rolnik protestujący na granicy w Świecku, Tomasz Obszański, prezes NSZZ RI „Solidarność”, Filip Pawlik, działacz Agrounii, Władysław Serafin prezes Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych oraz Andrzej Sobociński rolnik z Żuław. Reprezentanci rolników mówili o głównych problemach tego sektora. Tych bieżących, wymagających pilnego rozwiązania, jak i długofalowych, dla których potrzeba wypracować rozwiązania systemowe. Przedstawili także swoje postulaty i proponowane rozwiązania.
Porozumienie w sprawie handlu z Ukrainą
Artur Balazs, były minister rolnictwa poruszył kwestię niekontrolowanego importu produktów rolnych z Ukrainy. Jak podkreślił, konieczne są rozmowy prowadzące do podjęcia przez polski rząd zobowiązania do rozwiązania problemów.
Otwarcie rynku ukraińskiego zdestabilizowało cały rynek europejski. I będzie to trudno zmienić. Chociaż emocje są duże, musimy znaleźć rozwiązanie, które będzie dobre dla Polski i dla UE. To długi i odpowiedzialny proces, którego nie da się przeprowadzić z dnia na dzień. Rolnicy muszą być partnerem do rozmów, a rządzący powinni wsłuchać się w ich głos. W tych dramatycznie trudnych czasach, w czasie trwającej wojny trzeba Ukrainę wspierać, ale jednocześnie nie można dopuścić do zdemolowania rynku polskiego i europejskiego. Potrzebne jest porozumienie i uregulowanie tego problemu. Nie ma alternatywy dla porozumienia — mówił Artur Balazs.
Jak znaleźć satysfakcjonujący kompromis w odniesieniu do importu produktów rolno-spożywczych z Ukrainy? Władysław Serafin postulował, aby na granicy przywrócić mechanizmy funkcjonujące przed wybuchem wojny na Ukrainie, tj. cła i limity handlowe. Z kolei Roman Kondrów mówił o kontroli przepływu towarów:
Nie chcemy całkowitego zamknięcia granic, wiemy iż nie można tego zrobić, bo musi być wymiana gospodarcza. Chcemy jednak, aby kontrolować przepływ towarów na granicy.
Co dalej z Zielonym Ładem?
Tomasz Obszański mówił m.in. o przepisach Zielonego Ładu
fot. zrzut ekranu
Chociaż w zakresie przepisów Zielonego Ładu osiągnięto pewne ustępstwa, co według ministra Siekierskiego jest dużym osiągnięciem i wynikiem protestów rolników w Polsce i Europie, nie satysfakcjonują one rolników. Zdaniem Tomasza Obszańskiego, Unijny Zielony Ład powinien stanowić pewne ramy przepisów ogólnych dla całej Europy. Jednak szczegółowe przepisy dla wszystkich państwa powinny być odrębne, dostosowane do specyfiki rolnictwa w danym kraju i ustalane przez ten kraj. Rolnictwo w poszczególnych krajach UE różni się bowiem i to znacznie. Przykładowo w Polsce zużywamy o wiele mniej nawozów i środków ochrony roślin w porównaniu np. z Holandią. stąd takie same przepisy dla wszystkich są niemiarodajne.
Rekompensaty za zboże
Sprawą pilną i do załatwienia „na już” jest uruchomienie dopłat do zboża w ramach tarczy antywojennej. Ściśle mówiąc chodzi o mechanizmy rządowej pomocy w obliczu destabilizacji rynku z powodu ataku Rosji na Ukrainie. Rolnicy nie mają bowiem środków na uruchomienie bieżącej działalności. Minister Siekierski poinformował, iż prowadzi zaawansowane rozmowy z ministerstwem finansów w sprawie uruchomienia tych oraz innych dopłat dla rolników. Zapewnił, iż do końca marca br. rozmowy zostaną sfinalizowane i resort rolnictwa przedstawi konkretne mechanizmy pomocy.
Pracujemy nad dopłatami do zboża, jesteśmy zdeterminowani by to wsparcie było. Aby rolnicy mogli zapewnić ciągłość swojej produkcji — powiedział minister Czesław Siekierski.
Aplikacja suszowa do poprawki
Artur Koncik zwrócił uwagę na potrzebę wprowadzenia zmian do aplikacji suszowej. Jak mówił, w województwie lubuskim susza co roku jest coraz większym, realnym problemem. Aplikacja suszowa nie działa poprawnie. Bowiem rolnik, choćby jeżeli straci 100% plonów np. zboża, a uzyska dochód z roślin okopowych, nie otrzyma odszkodowania. Według niego szkody powinny szacować komisje powołane przez wójta czy burmistrza, aby realnie ocenić straty w uprawach. W odpowiedzi minister rolnictwa zapowiedział, iż resort zweryfikuje błędy aplikacji.
Problemów jest więcej…
O problemach rolników mówił także Andrzej Sobociński
fot. zrzut ekranu
Problemów w polskim rolnictwie jest o wiele więcej. Rolnicy są w bardzo trudnej sytuacji, nie wiedzą czy inwestować w nawozy i ochronę na bieżący sezon. Niejednokrotnie są zadłużeni, spłacają raty kredytów. A tymczasem w magazynach mają jeszcze zboże, którego nie ma gdzie sprzedać. Dodatkowo dramatyczny wzrost kosztów w różnych sektorach prowadzi do tego, iż produkcja rolna przestaje się opłacać. Problemy z utrzymaniem płynności finansowej mają m.in. producenci drobiu, którzy zainwestowali w nowoczesny sprzęt, a teraz z powodu wzrostu kosztów znaleźli się pod ścianą i ponoszą straty. Rolnicy pytali ministra przede wszystkim o to, jak długo jeszcze mają protestować, aby zostali wysłuchani. Pytali też co mają zrobić, aby sprzedać zboże ze swoich magazynów.
Debata rolników z ministrem Siekierskim. Jakie konkrety?
Minister rolnictwa Czesław Siekierski poinformował o podejmowanych działaniach
fot. zrzut ekranu
Minister rolnictwa zapewnił, iż rząd poważnie traktuje rolników i chce rozwiązać ich problemy. I chociaż dotychczasowe rozmowy rolników z ministerstwem i premierem nie zakończyły się konkretnymi rozwiązaniami, szef resortu rolnictwa liczy, iż uda się osiągnąć porozumienie. Minister Siekierski powiedział, iż jest zdeterminowany, by walczyć o rozwiązanie problemów rolników.
Szef resortu rolnictwa poinformował, iż w trybie pilnym, tj. do końca marca br. zostaną podjęte działania mające na celu wsparcie rolników. Mianowicie zostaną uruchomione m.in. następujące mechanizmy:
- dopłaty do zboża;
- dopłaty do odbudowy pogłowia trzody chlewnej;
- dopłaty do paliwa na poziomie 2 zł/l;
- obniżony podatek rolny za IV kwartał 2024 r.
Ponieważ jest dużo do zrobienia w poszczególnych sektorach rolnych, ministerstwo planuje rozmowy z poszczególnymi branżami, aby wypracowywać rozwiązania dla poszczególnych grup. Natomiast jeżeli chodzi o handel z Ukrainą, minister rolnictwa poinformował o prowadzonych rozmowach ze stroną ukraińską w celu określenia zasad wymiany handlowej. Rozmowy te są zaawansowane, a ich wynikiem jest m.in. deklaracja Ukrainy, iż od kwietnia ograniczony zostanie transport zboża przez Polskę. Minister Siekierski podkreślił, iż w tym zakresie potrzebne są regulacje na szczeblu unijnym. Zapowiedział, iż będzie podtrzymywał twarde stanowisko w sprawie regulacji handlu UE z Ukrainą.
Nocne rozmowy rolników z ministrem Siekierskim
Rozmowy rolników z ministerstwem trwały do późnych godzin nocnych. Moderator za wszelką cenę chciał doprowadzić do porozumień. Około północy pojawił się zaledwie pomysł na podpisanie uzgodnień z resortem rolnictwa w sprawie podjęcia kolejnych kroków. Nie wszyscy byli jego entuzjastami.
Cóż ostateczne efekty poznamy dzisiaj, tj. w środę (20.03.), gdy rolnicy kontynuują protest na największą dotychczas skalę w całej Polsce.
