Dlaczego Węgrzy nie „obkupili się” w Polsce? Ceny „przemysłu” w czterech krajach

12 godzin temu

Węgry – wyższe i stabilne ceny skupu

Przeglądając mołdawskie i ukraińskie media branżowe, można zauważyć zależności na rynku jabłek przemysłowych podobne do tych, które obserwujemy u nas. To, co wydarzyło się tam ostatnio, po raz kolejny potwierdza wpływ polskiego rynku na całą Europę Środkowo-Wschodnią. Jedynym wyjątkiem w tej części kontynentu okazały się Węgry: tam stawki pozostały stabilne, a zakłady przez większą część sezonu oferowały 0,70–0,80 zł/kg.

Jak informuje sadownik z okolic Debreczyna na wschodzie kraju, wiele przetwórni zakończyło już pracę z powodu wyczerpania zbiorów i dostaw. Dodatkowo, węgierskie plantacje ucierpiały wskutek przymrozków, co jeszcze bardziej skróciło sezon dla całej branży.

Jechać z jabłkami 700 km?

Nieliczni węgierscy przedsiębiorcy od tygodni zamieszczali na polskich portalach ogłoszenia o chęci zakupu jabłek przemysłowych. Po przeliczeniu oferowali z dostawą 0,95–1,00 zł/kg. Wczoraj skontaktowaliśmy się z jednym z nich, ale poinformował, iż nie kupuje już surowca. Ponadto dostawy z Polski tej jesieni nie były duże. Gdy stawki u nas wynosiły około 0,65 zł/kg, różnica była zbyt mała w porównaniu z kosztami transportu. Dziś, gdy różnica byłaby znacząca, część tamtejszych firm wstrzymała produkcję i zakupy.

O opłacalności ewentualnego wyjazdu decyduje często lokalizacja. Chodzi o przetwórnie w sadowniczym rejonie Debreczyna. Z zagłębia sandomierskiego to około 500 km, z zagłębia grójeckiego – około 700 km. Trasa to koszty i czas, rosnące tym bardziej, jeżeli sadownik lub przedsiębiorca z Polski wraca „na pusto”.

Sam koszt paliwa z rejonu Grójca oznacza ponad 10 groszy doliczonych do każdego kilograma. To tylko orientacyjna stawka, która ma uzmysłowić, iż cena na fakturze to nie wszystko: zarobić musi kierowca, trzeba opłacić podatki, a warto jeszcze coś zyskać na całym przedsięwzięciu. O pozostałe, dokładne koszty zapytamy przedsiębiorców: czy zakup surowca w Polsce po 0,55 zł/kg plus transport wyniesie mniej niż złotówka oferowana przez węgierską przetwórnię?

Mołdawia i Ukraina

W ubiegłym tygodniu średnia cena jabłek przemysłowych w mołdawskich przetwórniach spadła o kolejne kilka procent i wynosi obecnie, po przeliczeniu, 0,55 zł/kg. Gdy w łańcuchu dostaw występuje pośrednik, tamtejszy sadownik otrzymuje jeszcze mniej – około 0,49 zł/kg, czyli mniej niż jego odpowiednik w Polsce.

Nieco wyższe stawki obowiązują na Ukrainie. Tamtejsze media informują o cenach rzędu 0,58–0,60 zł/kg w zakładach przetwórczych. Również tutaj ostatnie obniżki wprowadzono tuż po redukcjach stawek w Polsce.

Źródło: www.east-fruit.com

Idź do oryginalnego materiału