Dokumentacja oprysków wyłącznie elektronicznie. Rząd przyjął zmiany ustawy

3 godzin temu

Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o środkach ochrony roślin, który wprowadza obowiązek prowadzenia dokumentacji zabiegów środkami ochrony roślin w formie elektronicznej. Od 1 stycznia 2026 r. każdy profesjonalny użytkownik środków ochrony roślin, w tym rolnicy, będzie zobowiązany do rejestrowania takich danych w specjalnym systemie informatycznym.

Dokumentacja oprysków wyłącznie elektronicznie. Rząd przyjął zmiany ustawy

Obowiązek zgodny z przepisami UE

Zmiany są efektem konieczności wdrożenia rozporządzenia wykonawczego Komisji (UE) 2023/564, które zobowiązuje wszystkie państwa członkowskie do ujednolicenia dokumentacji stosowania pestycydów. Cel? Większa przejrzystość, lepszy nadzór nad bezpieczeństwem żywności, zdrowiem ludzi i zwierząt oraz ochrona środowiska.

W Polsce ten obowiązek przybierze formę Elektronicznej Dokumentacji Stosowanych Środków Ochrony Roślin (EDSŚOR) – platformy, w której każdy zabieg chemiczny będzie musiał zostać dokładnie zarejestrowany.

Co trzeba będzie wpisywać do systemu?

Nowa dokumentacja elektroniczna ma być szczegółowa i zgodna z unijnymi wymogami. Rolnicy będą zobowiązani podać m.in.:

  • nazwę środka ochrony roślin i numer zezwolenia,
  • dokładną lokalizację zabiegu (zgodną z wnioskiem o dopłaty i oznaczoną geoprzestrzennie),
  • oznaczenie uprawy (kody EPPO),
  • fazę wzrostu roślin (skala BBCH),
  • datę, dawkę, sposób i przyczynę wykonania zabiegu,
  • informacje o realizacji zasad integrowanej ochrony roślin.

Dane będą zapisywane w formacie odczytywalnym maszynowo i wprowadzane tylko przez uwierzytelnionych użytkowników.

Jak będzie działać nowy system?

Za wdrożenie i obsługę systemu odpowiadać będzie Główny Inspektorat Ochrony Roślin i Nasiennictwa (PIORiN). System będzie dostępny online, również na urządzeniach mobilnych, a jego użytkownikami ma być ponad 1,3 mln osób.

Aplikacja umożliwi:

  • ręczne wprowadzanie danych lub korzystanie z list rozwijanych,
  • oznaczanie działek na mapie,
  • tworzenie raportów i zestawień,
  • eksport danych do innych systemów (np. eDWIN, ARiMR).

Dane będą wykorzystywane w sposób zagregowany przez GUS, MRiRW i ARiMR, bez możliwości identyfikacji konkretnego gospodarstwa.

Jakie korzyści dla rolników?

Choć nowy obowiązek wymagać będzie przystosowania się do systemu cyfrowego, to w dłuższej perspektywie ma przynieść wymierne korzyści:

  • ujednolicenie dokumentacji – brak konieczności tworzenia osobnych zestawień dla różnych instytucji,
  • łatwiejsze kontrole – urzędnicy uzyskają dostęp do danych bez potrzeby drukowania dokumentów,
  • mniejsze ryzyko błędów – dzięki automatycznym podpowiedziom,
  • integracja z innymi systemami – łatwiejsze zarządzanie gospodarstwem.

Ochrona danych osobowych? Zgodnie z RODO

Projekt przewiduje pełną zgodność z przepisami RODO. Dane osobowe rolników nie będą przekazywane żadnym instytucjom poza ściśle określonymi przypadkami – jedynie między PIORiN a ARiMR i wyłącznie w zakresie niezbędnym do kontroli.

A co jeżeli ktoś nie będzie prowadzić ewidencji?

Projekt ustawy przewiduje kary grzywny dla tych profesjonalnych użytkowników, którzy:

  • nie prowadzą dokumentacji w wymaganej formie,
  • nie przechowują danych w systemie,
  • nie przekazują informacji zgodnie z przepisami UE.

Od kiedy konkretnie?

Choć ustawa ma wejść w życie 1 stycznia 2026 r., to obowiązek korzystania z systemu rozpocznie się w dniu jego oficjalnego uruchomienia, który zostanie ogłoszony w Monitorze Polskim przez ministra rolnictwa.

Co dalej?

Omawiany projekt dotyczy wyłącznie przepisów wdrażających unijne rozporządzenie. Równolegle przygotowywany jest drugi projekt ustawy, który ma regulować kwestie krajowe – m.in. szczegółowe warunki wdrażania danych, okresy przejściowe, dostęp do szkoleń czy pomoc techniczną. Jego publikacja planowana jest w najbliższych miesiącach.

Polskie organizacje apelują do premiera o obronę dotychczasowej struktury WPR

Cyfrowe rolnictwo coraz bliżej

Nowelizacja ustawy to krok w stronę cyfryzacji polskiego rolnictwa. Choć wymaga od rolników zmiany przyzwyczajeń i pewnej nauki, docelowo ma uprościć i uporządkować dokumentację, z której korzystają zarówno sami rolnicy, jak i instytucje kontrolujące produkcję żywności.

Projekt ustawy musi jeszcze przejść pełną ścieżkę legislacyjną – Sejm, Senat i podpis Prezydenta. Wszystko wskazuje jednak na to, iż papierowe zeszyty ewidencji chemicznej odejdą niedługo do historii.

Idź do oryginalnego materiału