Dostał rachunek za gaz na ponad 1 tys. zł. "Z wrażenia opadła mi szczęka!"

2 godzin temu
Zdjęcie: Polsat News Polityka


Czytelnik kobieta.onet.pl dostał rachunek za gaz na 1153,35 zł. "Gdy zobaczyłem na własne oczy tę kosmiczną kwotę, z wrażenia opadła mi szczęka!" - relacjonował. Jak się okazało, wysoka kwota wynikała z tego, iż popełnił błąd.




Czytelnik kobieta.onet.pl wyjaśnił, iż o fakturze dowiedział się od dostawcy gazu, który zadzwonił do niego, nakazując pilne uregulowanie płatności opiewającej na 1153,35 zł. Dopiero wówczas mężczyzna zajrzał do skrzynki i znalazł rachunek za gaz. "Gdy zobaczyłem na własne oczy tę kosmiczną kwotę, z wrażenia opadła mi szczęka!" - wspominał.

Dostał rachunek za gaz na 1155,35 zł, bo nie udostępnił gazomierza


Nie miał pojęcia, dlaczego dostał tak wysoki rachunek, skoro w mieszkaniu ma jedynie kuchenkę gazową. Wcześniej płacił za gaz miesięcznie od 55 do 60 zł. wezwał infolinię dostawcy, aby wyjaśnić sprawę. Reklama


Usłyszał wówczas, iż nie udostępnił we wskazanym terminie gazomierza, dlatego dostawca oszacował prognozę. Pracownik infolinii nie wyjaśnił jednak, w jaki sposób to zrobiono.
Mężczyzna przesłał gazowni zdjęcie gazomierza, na którym widniało zużycie i złożył reklamację. Po kilku dniach otrzymał korektę rachunku. Tym razem do zapłacenia miał 310,91 zł, ale ponieważ na jego koncie odnotowano nadpłatę, nie musiał niczego płacić.

Samodzielny odczyt gazu. I tak musisz pokazać gazomierz


Jak informuje na swojej stronie PGNiG każdy odbiorca gazu ma w obowiązku udostępnić gazomierz do odczytu pracownikowi operatora sieci dystrybucyjnej - choćby jeżeli sam podaje odczyty. W ten sposób pracownik potwierdza deklarowane przez konsumenta zużycie. Jak wyjaśnia PGNiG, o ile sprawdzenie gazomierza nie będzie możliwe, zużycie zostanie oszacowane zgodnie z obowiązującą taryfą.

Rachunki za gaz w 2025 roku. Czeka nas podwyżka?


Wciąż nie wiadomo, ile będziemy płacić za gaz w 2025 roku. Chociaż zdaniem ekspertów ceny surowca powinny utrzymać się na podobnym poziomie, co w tym roku, to finalnie odbiorcy mogą zapłacić więcej.
Podwyżka może wynikać z nowych przepisów zawartych w nowelizacji ustawy o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego - o czym informowała pod koniec października Interia Biznes. Gromadzeniem zapasów gazu ma zajmować się tylko Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych, a operatorzy i importerzy będą zobligowani do uiszczania opłaty gazowej na tzw. Fundusz Zapasów Interwencyjnych i Zapasów Strategicznych Gazu Ziemnego. To właśnie ta opłata może zostać przerzucona na klientów.
Hanna Sidorska
Idź do oryginalnego materiału