Dramat na przejeździe. Wjechał busem wprost pod pociąg

PKP Polskie Linie Kolejowe poinformowały we wtorkowe popołudnie o drugim już śmiertelnym wypadku na przejeździe kolejowo-drogowym w tym tygodniu. Tym razem do tragedii doszło na szlaku Parlin – Terespol Pomorski, gdzie kierowca wjechał wprost pod lokomotywę pociągu PKP Intercity relacji Gdynia – Bielsko-Biała.

Parlin. Śmiertelny wypadek na przejeździe kolejowo-drogowym

Kolejarze opublikowali też zdjęcia, na których widać, jak dramatyczne skutki miało zderzenie auta z kilkusettonową lokomotywą mknącą z prędkością 140 km/h. Tył dostawczego pojazdu praktycznie obrócił się w strzępy. Mniejsze uszkodzenia ma również elektrowóz.

Jak przekazały PKP PLK, na razie nieznana jest przyczyna tragicznego zdarzenia, a jej ustaleniem zajmie się specjalnie powołana komisja. Zarządca infrastruktury zauważył, iż linia nr 131, gdzie rozegrał się wypadek, to „jedna z ważniejszych tras na sieci kolejowej, o bardzo dużym ruchu pasażerskim i towarowym”.

Po wypadku kursowanie pociągów zostało wstrzymane, w związku z czym przewoźnicy musieli organizować komunikację zastępczą – a to poskutkowało dłuższym czasem podróży dla pasażerów.

„Oprócz tego została zniszczona lokomotywa, uszkodzona infrastruktura na przejeździe, a pociągi pasażerskie już na ten moment złapały opóźnienie na łącznie 720 minut” – informowano przed 16:00.

Na miejsce skierowano pięć zastępów straży pożarnej, zespół ratownictwa medycznego oraz policję.

„Pociąg ma zawsze pierwszeństwo”. Kolejarze apelują do kierowców

Kolejowa spółka stwierdziła, iż dla kierowcy samochodu dostawczego była to ostatnia podróż. Wstępnie ustalono, iż nie zastosował się do wskazań sygnalizatora, przez co zginął na miejscu. „Pamiętajmy, iż pociąg ma zawsze pierwszeństwo. Warto zatrzymać się przed każdym przejazdem, niezależnie od tego, w jakie urządzenia lub oznakowanie jest wyposażony” – zaapelowały PKP PLK.

W poniedziałek do śmiertelnego wypadku doszło na przejeździe kolejowo-drogowym w Siedliskach Kolonii. Kierująca samochodem osobowym kobieta zmarła. „Nie dajmy się przyzwyczaić do takich wiadomości. Zatrzymajmy się – zanim coś innego nas zatrzyma na zawsze” – przypomniały PKP PLK.