Duży kredyt Nawrockiego. Kandydat na prezydenta ujawnił oświadczenie majątkowe

7 godzin temu
Zdjęcie: Polsat News


Karol Nawrocki jest wraz z żoną właścicielem dwóch mieszkań - wynika z oświadczenia majątkowego obywatelskiego kandydata na prezydenta startującego z poparciem PiS. Skany tego oświadczenia zamieściła w mediach społecznościowych Emilia Wierzbicki, rzeczniczka sztabu Karola Nawrockiego. W dokumencie widnieje również informacja, iż Karol Nawrocki ma do spłaty ponad 220 tys. zł kredytu hipotecznego.


Karol Nawrocki ujawnił swoje oświadczenie majątkowe. Jego skany opublikowała w serwisie X rzeczniczka kandydata na prezydenta - Emilia Wierzbicki. Stało się to po tym, jak Sąd Najwyższy przekazał mu kopie wspomnianego oświadczenia (na wniosek samego zainteresowanego).


Oświadczenie Karola Nawrockiego. Dwa mieszkania, samochód i kredyt hipoteczny


"Karol Nawrocki jest wraz z żoną właścicielem dwóch mieszkań. Zawsze te informacje zawierał w składnych oświadczeniach majątkowych. Za poradą prawników, dla ostrożności i zachowania pełnej transparentności, w oświadczeniach majątkowych, umieszczał także informację o zapisanym w testamencie 50-procentowym udziale w nieruchomości, której właścicielem jest jego żyjąca mama" - napisała Emilia Wierzbicki.Reklama


Z dokumentu wynika ponadto, iż Karol Nawrocki ma do spłaty 220 486,95 zł kredytu hipotecznego zaciągniętego w Banku Pekao.
Karol Nawrocki wykazał także w oświadczeniu majątkowym oszczędności w wysokości 48 tys. zł. W dokumencie jest również wzmianka o posiadanym przez szefa IPN samochodzie - to opel insignia z 2011 r.
Kandydat na prezydenta wpisał także do oświadczenia majątkowego dochód osiągnięty z tytułu umowy o pracę w wysokości 185 tys. 990 zł.


Kontrowersje po medialnych doniesieniach o mieszkaniu przejętym przez Karola Nawrockiego


Ujawnienia majątku Karola Nawrockiego domagali się m.in. politycy Koalicji Obywatelskiej. Wątpliwości budziło to, czy szef IPN kandydujący na najwyższy urząd w państwie z poparciem PiS ujawnił wszystkie posiadane nieruchomości. Wątpliwości te pojawiły się po publikacji Onetu, według której Nawrocki - oprócz mieszkania, o którym wspomniał podczas debaty "Super Expressu" - posiada też kawalerkę, którą przekazał mu starszy mężczyzna w zamian za obietnicę opieki.
Według Onetu, Karol Nawrocki przejął mieszkanie Jerzego Ż. Ten ostatni trafił jednak do domu opieki społecznej. Portal napisał, iż Jerzy Ż. to schorowany 80-latek, który w 2017 r. przekazał swą kawalerkę Nawrockiemu i jego żonie Marcie. W zamian za to mieli się oni nim opiekować.
Rzeczniczka sztabu Nawrockiego Emilia Wierzbicki w opublikowanym w mediach społecznościowych oświadczeniu napisała, iż Jerzy Ż. to sąsiad Karola Nawrockiego, któremu ten od wielu lat pomagał oraz iż to on przekazał mężczyźnie pieniądze na wykup mieszkania, które ten obiecał przekazać Nawrockiemu za świadczoną pomoc.
Zaznaczyła, iż Nawrocki nigdy w tym mieszkaniu nie mieszkał, nie wynajmował, ani nie czerpał z niego jakiejkolwiek korzyści majątkowej, opłaty za nie uiszcza do dziś, natomiast dysponentem mieszkania jest wciąż pan Jerzy. "Kontakt z panem Jerzym urwał się w grudniu 2024 roku. (...) Karol Nawrocki próbował odnaleźć go poprzez sąsiadów i znajomych, jednak bezskutecznie" - czytamy w oświadczeniu rzeczniczki sztabu Nawrockiego.
Idź do oryginalnego materiału